lobotomy - wiersz

Autor: post_card
Czy podobał Ci się ten wiersz? 0

 

w metalicznym półmroku zaciskałam dłonie

orgazm pachniał moczem i krwią

zmieszaną z lodem

pod jego palcem byłam szczęśliwa

wolna

 

wpatrzona w środek dłoni

 

brał mnie na stole jak dziwkę raniąc

szpikulcem domykał powieki tylko pierś falowała

rytmicznie gdy szarpał miałam

cztery lata

 

Inne wiersze tego autora

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeśeli jeszcze go nie posiadasz.

Reklamy
O autorze
post_card
Użytkownik - post_card

O sobie samym: Prawa autorskie zastrzeżone. Kopiowanie, reprodukowanie w części lub w całości zabronione. [Przypisanie sobie autorstwa całości lub części cudzej pracy, jej deformacja bez zezwolenia autora podlega karze grzywny, ograniczeniu wolności lub pozbawieniu wolności do lat 3.] (Ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych, Dz.U. 1994 nr 24 poz. 83 z dnia 4 lutego 1994 r.).
Ostatnio widziany: 2016-08-17 22:18:12