mikołajowe dywagacje - wiersz

Autor: kasztan
Czy podobał Ci się ten wiersz? 0

już choinki w cichym lesie
w ciemnym gąszczu się chowają
wiatr zimowe wieści niesie
święta święta się zbliżają

Pan Mikołaj targa włosy
ma biedaczek kłopot wielki
co tu dzieciom dać w prezencie
dziś niemodne już cukierki

brak sponsorów i darczyńców
wróżki moc swą utraciły
elfy chcą brzęczącej kasy
wolontariat im niemiły

worek stary połatany
renifery zabiedzone
skąd wziąć forsę na podarki
chyba przyjdzie sprzedać brodę

coś Ty stworzył Panie Boże
dziś te wredne wiercidziury
zamiast ssać przykładnie cycka
ssają kompy i komóry

gdzie te czasy gdy pociechy
z pomarańczy się cieszyły
chińczyk bajka pod choinkę
nie ma - dawno się skończyły

chyba czas na odpoczynek
i tak we mnie nikt nie wierzy
mam po dziurki umów zleceń
PIS działalność niech rozszerzy

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeśeli jeszcze go nie posiadasz.

Reklamy
O autorze
kasztan
Użytkownik - kasztan

O sobie samym:
Ostatnio widziany: 2023-05-28 14:02:51