Odtworzeni. - wiersz

Autor: Sila_przypadkowa
Czy podobał Ci się ten wiersz? 0

Wypalam się tu bez Tych oczu. Barwa z różu zmieniła się w szarość. - Miałes rękę do malowania uśmiechów, a kąciki ust moich drżały od unoszeń. Moc emocji. Gdzie się podziały?- Są. Siedzą skryte we wnętrzu i nie wierzą, że znów będą chciały się ukazać. Były cały czas-wtedy. Nigdy nie pomyślały, że później, zostaną uśpione. - Nie zostały docenione - wtedy. Ty-Kochanie byłeś czrodziejem bez kapelusza, różdżki, i czarnego płaszcza. Stworzyłeś piękny świat i mnie stworzyłeś; na nowo, a może zawsze taka byłam dla nikogo? Tylko dla Ciebie... Ty potrafiłeś, a ja chciałam. Idealne połączenie. Stworzeni dla siebie? Może stworzeni przez siebie - dla siebie i dla nas? 

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeśeli jeszcze go nie posiadasz.

Reklamy
O autorze
Sila_przypadkowa
Użytkownik - Sila_przypadkowa

O sobie samym:
Ostatnio widziany: 2019-07-28 01:57:40