druga strona grzechu... - wiersz
ssie duszę
kradnie skruchę
nazywa życie koszmarem
krzyczy nie kochaj
rozrywa żyły brata
by krew odetchnęła ziemskim odorem
dręczy
odciąga od drewnianych kratek i żywego chleba
brudzi białą pościel skradając się nocą
siniaczy moje jestestwo
oto druga strona grzechu
Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora