Dłoń - wiersz

Autor: Kominek
Czy podobał Ci się ten wiersz? 0

Jeśli jest coś, czego nie wiem,
jeśli są chwile, których nie znam,
jeśli spoglądam wciąż przed siebie,
jeśli jak mówią, dotykam wciąż Nieba,

kim że więc jestem w pełnym zawirowań świecie,
kim jestem, by wciąż szukać, czego nie znajdziecie,
kim jestem, by samotnie odkrywać Twój niepokój,
kim jestem wszak, by to, co było odeszło bezpowrotnie,

mówisz, że nie wiesz, kim jesteś dzisiaj,
mówisz, że nie wiesz, gdzie jest Twoja przystań,
mówisz też, iż nie znasz miejsca Swego,
mówisz zbyt wiele, a nikt Cię nie słucha,

podając dłoń odbieram Twój niepokój,
podając dłoń podaję także spokój,
podając dłoń bliżej jestem myśli Twojej,
podając ją wiem, co czujesz chwilę później,

jeśli więc jesteś, byłeś wrogiem sobie,
kim byłeś, kiedy oni byli obok,
mówisz, że nie wiesz, że nie znasz chwili,
podając dłoń drugą odsuń pistolet od skroni...
 

(04.11.28)

Inne wiersze tego autora

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeśeli jeszcze go nie posiadasz.

Reklamy
O autorze
Kominek
Użytkownik - Kominek

O sobie samym: Brakuje mi ponownie słów przelewanych na papier stąd pojawiła się potrzeba pokazania ich w sposób wygodny i przystępny - na FB narodził się Kominek, chwilę później tutaj i dosyć niedawno w blogu. Każde z nich uzupełnia inne, ale to blog stał się teraz epicentrum mojej twórczej działalności..:)
Ostatnio widziany: 2016-07-11 01:13:59