ballada biegnącego - wiersz

Autor: sukubus
Czy podobał Ci się ten wiersz? 0


płynę pod księżycem
przy ścieżce udziela się topola
wabią światła za lasem
wróżą przywileje obcemu
i tylko dla niego płoną w nocy


wypróżniam się z myśli
fizjologiczna potrzeba 
ze słów też niewiele zostaje
choć ciągle rosną  jak  ciasto
pod płótnem  w chłodnej sieni


twoje litery poraniły mi oczy
mimo że nocą przed ekranem
bywałem drapieżnikiem i agresorem
teraz zjadam owsiankę w opasce 
nawet smakuje



widuję ludzi z krwioobiegiem
zarażonym konsumpcją
penetruję wszystkie obszary
byłem tam i z powrotem
ale ciągle nic  nie rozumiem

 

Inne wiersze tego autora

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeśeli jeszcze go nie posiadasz.

Reklamy
O autorze
sukubus
Użytkownik - sukubus

O sobie samym: Napisz kilka słów o sobie
Ostatnio widziany: 2024-04-15 08:53:02