SEN - wiersz

Autor: Monalissa
Czy podobał Ci się ten wiersz? 0

Muśniąciem ust wita mnie rankiem za oknem wstaje świt,

do łóżka przynosi mi pyszne śniadanie,

i siada obok w nim,

namiętnie szepcze coś do ucha,całuje, dotyka dłoń,

w wazonie pachną śliczne bzy,za oknem błyszczy słońce,

i poranna rosa muska nagie stopy,

dotykiem traw masuje,podnieca troche,

pieszczą promienie skóre mego ciała,

a on delikatnie dotyka moje wlosy,

i mówi i szepcze do ucha śpiewa,

jak bardzo kocha i nie odejdzie,

 

 

Inne wiersze tego autora

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeśeli jeszcze go nie posiadasz.

Reklamy
O autorze
Monalissa
Użytkownik - Monalissa

O sobie samym:
Ostatnio widziany: 2024-04-23 20:54:48