rysa - wiersz
nie jestem pewien
czy możesz zamknąć dzień
który o nic nie prosi
co zdarzy się gdy
języki ognia wyprostują
drogę pełną niezgody
spopielą niepotrzebną
żałość i miękkość słów
szukasz ciszy w ogrodzie
ale i tam stopy pielgrzymów
wypalą trawy
tylko miłość przeżyje
Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora