déjà vu jest rodzajem paramnezji - wiersz

Autor: nonkonformistka
Czy podobał Ci się ten wiersz? 0


choroba karmi się moim ciałem. w zapadłych oczodołach 
czuję lubieżne mrowienie. czarny gawron wygląda jak
wiejski proboszcz. tak samo chciwie żeruje.
pokazuję mu wała. 

świadomość że niedługo umrę łączy się  z pewnością że bedę jutro.


kościelny chłód mnie nie ogrzewa. wolę domowe pielesze. 
oto woda do ablucji. ksiądz młody i nowoczesny.
bez  kapłańskich stygmatów przystojny mężczyzna.  
w bursie wiatykowej hostia.  

słabnę. próbuję iść na kompromis. to co wychodzi jest nienaturalne.
staję się masochistycznym drapieżnikiem. ściskam śmierć

za gardziel. chcę poczuć zapach -

 

duszonego wroga.

Inne wiersze tego autora

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeśeli jeszcze go nie posiadasz.

Reklamy
O autorze
nonkonformistka
Użytkownik - nonkonformistka

O sobie samym: Napisz kilka słów o sobie
Ostatnio widziany: 2017-11-04 17:58:28