Dopóki w oczach blask - wiersz
Nie słuchał jej skarg
Nie wzruszały go prośby i płacz
Zły los nie chciał się zmienić
W samotne noce, łzawe dni
Pod górą żalu
W dolinie goryczy
Czekała na jego uśmiech
Na słowa, że będzie lepiej
W gęstwinie rozczarowań
Nad rzeką smutku
Z kompasem nadziei
Szukała okruchów słońca
Ziarenka szczęścia, radości
Dopóki w oczach blask nie zgaśnie
Będzie wierzyć, że zły los
Nie zostanie z nią na zawsze.
Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora