bajka o figowym listku i złotym jabłku - wiersz

Autor: kasztan
Czy podobał Ci się ten wiersz? 0

dawno dawno dawno temu
w cieniu figowego drzewa
mieszkał Adam a z Adamem
nasza pierwsza pani Ewa

Adam kochał swoją Ewę
więc jej listek ofiarował
piękny listek który zerwał
z czubka szumiącego drzewa

Ewa że kobietą była
listek z gracją więc przyjęła
zrozumiawszy że to prezent
i na łonie go przypięła

dała buzi kochankowi
uśmiechając się wesoło
i pobiegła za motylem
który krążył nad jej głową

od tej pory kiedy chłopak
chciał całusa od kochanki
musiał przynieść najpierw listek
by się zbliżyć do wybranki

ale kiedy chciał coś więcej
Ona nie - jak to niewiasta
więc jej przyniósł bukiet kwiatów
i sforsował bramy miasta

no i swary się zaczęły
bo że Ewa płocha była
ciągle chciała nowy prezent
niczym Klara krokodyla

z dziupli wąż ich obserwował
gryząc w zębach kawał kory
bardzo pragnął posiąść Ewę
z pożądania wręcz był chory

a że cwana sztuka z niego
więc podłapał co jest grane
zerwał jabłko piękne złote
no i uwiódł pierwszą damę

teraz kiedy jakaś pani
chłopca gdzieś niechcący zdradzi
mówi że to wina jabłka
i nic na to nie poradzi

drap się teraz w głowę chłopie
niby listek bardzo mały
a wywołał taką burzę
że się baby powściekały

coś narobił nasz Adamie
dzisiaj panie pragną złota
a trza było brać nie dawać
gdy otworem stały wrota

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeśeli jeszcze go nie posiadasz.

Reklamy
O autorze
kasztan
Użytkownik - kasztan

O sobie samym:
Ostatnio widziany: 2023-05-28 14:02:51