Jesienne odloty - wiersz

Autor: Czytelnik59
Czy podobał Ci się ten wiersz? 0

 

odkąd silne skrzydła dały młodym

wolność mgła spowija miejsca

wypełnione wcześniej gwarem

 

zbieramy owoce zerkając

od czasu do czasu na klucze

podążajace własnymi drogami

 

w opustoszałą przestrzeń wnika cisza

przed nami jesienna bladość

wypełniona zamyśleniem

 

przywykniemy

w srebrnych splotach schyłku

wyczekując wesołego świergotu

który dniom odbierze szarość

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeśeli jeszcze go nie posiadasz.

Reklamy
O autorze
Czytelnik59
Użytkownik - Czytelnik59

O sobie samym:
Ostatnio widziany: 2024-03-08 21:38:44