akt... - wiersz
fruną w rytmie uniesień sekretne falbanki
halki zwiewność unosząc odsłania wstyd płochy
uległą niedostępność figowych rozkoszy
by w zaułkach ud błądząc przenikać bez granic
uwodząc tajemniczo powłóczystość mami
w lubieżnej uwerturze zwilżając ust strofy
w monsunowej gorączce miłosnej odsłony
żeby z jękiem się oddać zespolenia fali
przyrost pragnień przyśpiesza rytm zmysłowych piersi
szklących się bursztynowo w rosie niepamięci
rozpętany wir żądzy szałem bioder kręci
dreszczowiec wtargnął w czułość intymnych zagłębi
rozpływa się w takt achów frywolnej pościeli
mglista senność wycisza nie mogąc rozdzielić
Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora