Wczoraj - wiersz
Wczoraj wieczorem padał deszcz
To nic niezwykłego
Ale ja właśnie wczoraj
Idąc przez park bez parasola
Widziałam jak bezszelestnie
Wpełzały w mrok tajemniczo
Błyszczące konary drzew
Jak światło latarni zeskoczyło z liści
Wpadło miękko do kałuży
I roześmiane świeciło
Jak kocie oczy w ciemności
Krople deszczu tańczyły wesoło z wiatrem
Przez chwilę lśniły na dłoni
Jak cekiny albo kryształy
A kiedy przytuliłam je
Czule do twarzy
Były takie zimne...
I jak sól smakowały
Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora