JAK SIĘ TEN DESZCZ... - wiersz

Autor: 150538pol
Czy podobał Ci się ten wiersz? 0

Jak się ten deszcz
.
rozdeszczył miejscami śnieżasto...
puszyście na ...chwilę
.
nadzieja
- nic nie trwa wiecznie -
.
truizm banał - wiadomo
bez filozoficznej głębi
a ona czasami - gnębi i
przepaść
bez dna
bezdenna denna - też
Pascala - nie
co się trzciniasto roztrzcinił w - myślach
Dostojewskiego - w odchłani duszy i nostalgii za ...
Pana Cogito - w codzienności pozornej
na miarę
metaforycznie wziętej oswojonej
rozumnie lub nie
.
a deszczośnieg - czy śniegodeszcz
- z pogranicza
fizyko i meta - niewiarygodny
z leśmianowską nutą zachwytu
bo w śniegu deszcz a w deszczu śnieg
tak kwiecisto
podtulipanił się rozstokrotnił fosycjami
rozbaśnił światosen
ech zbyt zimno
na rubaszny Dusiołkowy śmiech
bo
to tylko słoneczny blask w kolorach żółci
w białym całunie pocałunku zimy
na odchodne
.
a mnie się marzy rozmajenie
myśli i dni w tęczy
jej łuki oparte na filarach cnót
na nieboskłonie prawdy
i wiary w...
a tu
jak się ten deszcz
rozdeszczył miejscami śnieżasto
puszyście na ...chwilę
.
nadzieja
- nic nie trwa wiecznie -
szkoda że i my i szczęście
.
Krystyna Kermel
.

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeśeli jeszcze go nie posiadasz.

Reklamy
O autorze
150538pol
Użytkownik - 150538pol

O sobie samym:
Ostatnio widziany: 2021-05-09 16:38:53