skrzyzowanie ulic - wiersz

Autor: trzysiostry
Czy podobał Ci się ten wiersz? 0

Ten człowiek co przechodzi na czerwonych

Światłach skrzyżowanie ulic nie jest moim ojcem-

moim tez nie jest
Ta kobieta stojącą na skrzyżowaniu ulic o 22

nie jest moja matka- moja tez nie jest
To co kiełkuje w moim  sercunie jest  

ziarnem moim a serce

moje nie cierpi z tego powodu

ani nie ma w nim miejsca na miłośćmoja teściowa  

pisze wiersze codziennie po piec

nie obchodzą ja

ambicje literacki ani opinie

fachowców od poezjii w ogóle w jakim stylu pisze

pisze ciurkiem jak leci bez

Żadnego wysiłku   twórczegonie cierpi

nawet ma w tym przyjemnośćnie szuka

żadnych wzorów i nieczyta

cudzych wierszyw deszczowe

popołudnie niedzielne

Napisała czternaście wierszy o bardzo skomplikowanej

tematycez których polowa już została

rewelacyjnie

przyjęta na stronach poetyckich internetuma

już propozycje opublikowania swojej

twórczości w antologii pisarze i poeci

polscyw swoich  snach kocham się z

Marleną Dietrich

ale ona nie jest moim mężem

czy jest to grzech?muszę spytać się o to księdza

Kwietniowe ptaki wiosny rozniosły juz 

Plotki, rzucę męża, pozostawię na pastwielosu dzieci i rodzinę

uwolnię się od męki węzła małżeńskiego

W sandałach pobiegnę za Marlena 

Nie pozwolę  aby życie mnie poniżałoi teściowa poetka

Odkryłam w sobie cukier

moje mięso staje się coraz to słodcze

wyśmienity pokarm dla much
ten czarno-żółty pies na skrzyżowaniu

ulic nie jest moim psemon nie jest przypadkowym psem

symbol oddawaniu moczu

To mnie dzisiaj najbardziej w poezji

modne

posługują się nim wielcy artyści

spiskowy, masoni i krytycy literaccy 

nie wykluczam ani nie potwierdzam

może się to podoba ale nie musi

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeśeli jeszcze go nie posiadasz.

Reklamy
O autorze
trzysiostry
Użytkownik - trzysiostry

O sobie samym:
Ostatnio widziany: 2017-08-06 20:31:19