oczekując na świt - wiersz

Autor: Darunia
Czy podobał Ci się ten wiersz? 0

wokół kładzie się mgła
księżyc blady jak ściana
jest moją najbliższą twarzą
ciemność przebiera palcami
w otwartych dłoniach nocy słyszę głos

jesteśmy cząstką siebie
nigdy nie zdołamy się całkowicie rozdzielić
słowa długo drżą w ciszy
przez jakiś czas będę to znosić

są uczucia których wytłumaczyć nie sposób
szerokie łóżko pod ścianą stoi milczące
niczym drwiący uśmiech

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeśeli jeszcze go nie posiadasz.

Reklamy
O autorze
Darunia
Użytkownik - Darunia

O sobie samym: Czas leci jak strzała, choć minuty pełzają." F. Mendelsson-Bartholdy
Ostatnio widziany: 2017-06-15 17:25:31