Moja opinia
Słaba część. Zawsze uważałem, że Harrison najlepszy jest gdy pisze sam. Jako miłośnik autora zmęczyłem jakoś i ten tom, w którym wałkujemy nieudane pomysły z części czwartej, choć trzeba przyznać, że...
czytaj dalej
Moja opinia
Krótka, sprawnie napisana, choć nie porywająca historia na podstawie prawdziwych zdarzeń. Autor - jedna z ofiar wariata, który wjechał samochodem na sopockie molo przedstawił własną wersję tamtych...
czytaj dalej
Moja opinia
Kiedyś napisałem niesamowicie podobne opowiadanie - Wtorek 22:13, zamieszczone w zbiorze Homo Habilis. Chciałem zobaczyć, jak rozwinie pomysł autor. Wyszło mu bardzo dobrze, prawie genialnie. Zawalił moim zdaniem...
czytaj dalej
Moja opinia
Taka sobie książeczka, która zdecydowanie nie zachwyca. Do połowy straszliwie się wynudziłem, w drugiej części było znacznie lepiej, ale bez fajerwerków.
Akcja dzieje się w Zielonej Górze...
czytaj dalej