Jest to 12 część (wg LC) cyklu o francuskim dżentelmenie- złodzieju Arsenie Lupinie. Jednak akcja tej konkretnie części dzieje się jeszcze zanim nasz główny bohater rozpoczął życie złoczyńcy.Jest to moje pierwsze spotkanie z autorem oraz jego bohaterem, i jakoś się chyba nie do końca polubiliśmy ...Mocno przegadana jest ta książka. Niby dużo zwrotów akcji i coś się dzieje. Mamy tu poszukiwanie skarbu, jest również walka między kochankami (czyli Arsene i tytułową hrabiną Cagliostro),i nawet dobrze mi się czytało, ale ... no coś nie pykło. Nie polubiłam Lupina, za te jego wygórowane ,,ego". Taki młody szczyl co to wszystkie rozumy pozjadał, i wzdycha niemiłosiernie do dwóch niewiast.
Kolejne awanturnicze przygody Arsene`a Lupin zaczynają się od morderstwa w eleganckim hotelu w centrum Paryża. A wszystko to dla czarnej hebanowej skrzyneczki...
Maurice Leblanc w 1905 roku opublikował pierwszą historię opowiadającą o przygodach Arsen`a Lupina. Trafił w dziesiątkę. Arsene bardzo szybko stał się...