Autorka serwuje nam prawdziwy rollercoaster emocji, ociekający brutalnością, niepohamowaną namiętnością oraz sporą dawką niezapomnianych wrażeń. Lekko, jednocześnie z pazurem podejmuje różnorakie tematy, m.in. pożądanie, któremu trudno się oprzeć, dokonywanie niełatwych wyborów, bezgraniczna lojalność i posłuszeństwo wobec rodziny i zasad obowiązujących w półświatku oraz poświęcenie siebie, własnego szczęścia i marzeń na rzecz drugiej osoby bądź dla dobra interesów własnej organizacji. To wszystko skłania się ku jednej konkluzji – życie nie zawsze jest łatwe, nie zawsze wszystko układa się w nim tak, jakbyśmy chcieli. Często idzie swoim torem, zmuszając nas do ciągłego dostosowywania się do każdego miejsca, sytuacji i ludzi. Krótko mówiąc, przygotujcie się na nie lada niespodzianki.
Bardzo dużą rolę odgrywa w powieści wątek romansowy, okolony atmosferą narastającego napięcia, grozy i niepewności. Między Maksymilianem a Eriką rodzi się niesamowita chemia. Oboje są jednak przekonani, że po jednorazowej przygodzie ich drogi bezpowrotnie się rozejdą. Mężczyzna bowiem musi się ożenić, aby przejąć po ojcu zarządzanie całą familią i biznesem.
>>Mafijne przeznaczenie wisiało nad nami niczym gilotyna jeszcze przed naszymi narodzinami. Byliśmy organizacją przestępczą, w której wszystko zostawało w ''rodzinie''. Rzadko pozwalaliśmy się zbliżyć do nas osobom z zewnątrz.<<
Niestety, nic nie idzie zgodnie z planem. Problemy nawarstwiają się i kumulują z dnia na dzień. Jak to się skończy? Dominika Smoleń nie bawi się w żadne słodko pierdzącego love story, toteż próżno tu szukać jakiekolwiek ckliwego romantyzmu. Znajdziecie za to bezpruderyjną pikanterię w ogniu niebezpiecznych zagrywek, która bezlitośnie pokazuje, że kto raz wejdzie do świata pełnego spisków, tajemnic i morderstw, najpewniej pozostanie w nim na zawsze, nawet wbrew własnej woli. Przetrwają tylko najtwardsi i najbardziej bezwzględni gracze, zaś słabsi będą mogli mówić o farcie, jeżeli przeżyją. Nastawcie się na wielkie wzloty i mocne upadki.
Na kartach książki przewija się plejada barwnych postaci, całkiem wiarygodnie i ciekawie zarysowanych. Nie zlewają się w jedno, każdy jest inny, wyrazisty, ale nieprzekombinowany. Pomimo to trudno mi było ich polubić. Szczególnie rozczarowała mnie postać Eriki, która na początku jawiła się jako przebojowa dziewczyna, o mocnym charakterze, lecz ni z gruszki ni z pietruszki, przeistacza się w infantylną istotę, pozbawioną godności i instynktu samozachowawczego. Natomiast jeśli chodzi o Maksymiliana, to dupek jakich mało, ale przynajmniej nie kryje się z tym. Jest szczery, nie bawi się w podchody i stawia sprawę jasno. Rzecz jasna też swoje za uszami. Lecz moją największą uwagę skradł jego kuzyn Sergio. Bezwzględny brutal, potwór z najgorszych koszmarów, a mimo to ma w sobie coś intrygującego. Generalnie każdy z osobna wnosi coś od siebie.
Całość napisana jest żywym, potoczystym, niestroniącym od wulgaryzmów językiem. Opisy są krótkie, acz treściwe, a dialogi adekwatne do bieżącej sytuacji. Rozdziały rozdzielono naprzemienne z perspektywy Maksymiliana i Eriki, dzięki temu możemy lepiej poznajemy punkt widzenia każdego z nich. Akcja toczy się wartko i dynamicznie, aczkolwiek sprawia wrażenie chaotycznej. Wszystko dzieje się zbyt szybko i powierzchownie, jakby zabrakło czasu na dopracowanie poszczególnych wątków. Liczyłam również na nieco dłuższą zabawę w gonienie króliczka. Pogoń ledwo się zaczęła, a już się skończyła. Niemniej jednak, wszystkie wspomniane mankamenty bledną w obliczu zaskakującego epilogu, który rozwala system. Dosłownie. Czegoś TAKIEGO się nie spodziewałam. I tu dla autorki należy się ogromny plus.
Podsumowując: Jeśli szukacie mocnej, elektryzującej powieści, która pochłonie Was bez reszty i sprawi, że Wasze serce zabije mocniej – to ''Gangsterska gra'' będzie świetnym wyborem. Ale uważajcie, bo czytając ją trzeba czasami hamować własną wyobraźnię i mieć nerwy ze stali. Kto zaryzykuje? Zapraszam wszystkich zainteresowanych.
Na wojnie i w miłości wszystkie chwyty dozwolone Aleksandro, nowojorski szef włoskiej mafii, bezwzględny, zdeterminowany, władczy i niebezpieczny. Okazuje...
Ludzie mówią, że anoreksję da się wyleczyć, ale Viktoria nie jest tego taka pewna. Chociaż od momentu zachorowania minęło już kilka lat, a psychiatra...