Zdarza Wam się sięgać po literackie debiuty, czy raczej lubicie trzymać się tego, co już przez Was sprawdzone?Ja czasami lubię zapoznać się z czymś nowym, dotąd nieznanym. Książka, o której dziś Wam opowiem z całą pewnością przyciąga uwagę czytelnika magnetyzującą okładką w wyrazistych barwach, co sami możecie zauważyć spoglądając na publikację ,,Jesteśmy inni" spod pióra Małgorzaty Koch.Historia zawarta w tej powieści, choć opowiada o miłości to zdecydowanie nie jest zwyczajnym, ckliwym romansem jakich wiele. Autorka ukazuje w niej w pewnym kontekście dosyć tajemniczą historię dwojga na różne sposoby doświadczonych przez życie bohaterów - Marceliny i Franka.Stykają się oni ze sobą przypadkiem w jednym z klubów, gdzie każde z nich poszukuje zupełnie czegoś innego. Dzięki temu niespodziewanemu spotkaniu w życiu tej dwójki wydarzy się sporo zamieszania, ale po szczegóły zajrzyjcie do książki.Pisarka tka swą opowieść dwutorowo -- poznajemy więc perspektywę widzianą oczami zarówno Marceliny, jak i Franka. Jest to bardzo wciągająca historia, w której każdy z bohaterów ma swoje sekrety i wyobrażenia na temat tej drugiej osoby, które jak widzimy w toku lektury są mniej lub bardziej zgodne z rzeczywistością.,,Jesteśmy inni" to ogromnie ciekawe studium psychologiczne wyraziście nakreślonych przez autorkę postaci. Portrety ludzi, którymi targają przeróżne, czasem bardzo skrajne emocje. Są oni w głębi serca i duszy tak samo spragnieni prawdziwego, szczerego uczucia, jak pełni obaw, niepewności i życiowo zagubieni. Przez to brną oni niejednokrotnie w ślepe zaułki, z których niełatwo się wydostać... Czy ostatecznie im się to uda? Odpowiedź z pewnością znajdziecie pomiędzy stronami powieści.Małgorzata Koch nakreśliła piękną, chociaż bardzo trudną, a momentami burzliwą relację dwojga stosunkowo młodych ludzi, którzy mają dosyć pogmatwane życiorysy, co z kolei bardzo mocno determinuje ich postawy wobec świata i innych osób. W powieści nie brak też odważnych, a jednocześnie bardzo wysublimowanych opisów intymności.Rozdziały zawarte pod koniec opowieści niejako wywracają ją do góry nogami, a tym samym nadają nieco inną optykę jej wydźwiękowi. Sama końcówka trzyma czytelnika w napięciu i pozostawia niedosyt oraz zaciekawienie odnośnie tego, jak historia ta potoczy się dalej. Odpowiedzi również na te pytania zapewne znajdują się w drugim tomie tej opowieści, który już czeka na mojej półce i na pewno niedługo się za niego zabiorę.Jeśli szukacie lektury pozornie lekkiej, która niesie w sobie głębsze przesłanie, a jej bohaterowie są wielowymiarowi w swoim myśleniu i życiowych postawach to myślę, że będziecie zadowoleni z lektury tej książki.Ja, jak wspomniałam już wcześniej na pewno sięgnę po drugą odsłonę tej historii, więc spodziewajcie się za jakiś czas opinii także o niej.* https://www.facebook.com/Ksiazkowoczyta *https://ksiazkowoczyta.blogspot.com/2023/08/innosc-dziwnosc-wyjatkowosc-niczym-sie.html
Po wybudzeniu z narkozy Marcelina zmuszona jest zmierzyć się nie tylko ze szpitalną rzeczywistością, ale też z licznymi kłamstwami. Okazuje się, że została...