Wydawnictwo: Świat Książki
Data wydania: 2017-05-10
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 368
Tytuł oryginału: Into the Water
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Kraśko Jan
Dodał/a opinię:
agusia97
Pewnie zdziwi to niektórych, ale uważam, że ta książka była lepsza od "Dziewczyny z pociągu". W obu powieściach autorki możemy zaobserwować bardzo podobny styl i język, ale moim zdaniem w "Zapisane w wodzie" był on lepiej rozwinięty i bardziej wciągający. Podobało mi się to, że Paula Hawkins zdecydowała się napisać każdy rozdział z perspektywy innej osoby, mogliśmy dzięki temu lepiej poznać tę historię. Jednak wydaję mi się (możliwe, że to tylko moje odczucia), że bohaterowie powinni mieć trochę inne imiona. Nic do nich nie mam, ale kilka z nich było do siebie bardzo podobnych (szczególnie dla osoby nieangielskiego pochodzenia) i sprawiło to, że kilkakrotnie musiałam kartkować książkę, aby upewnić się kim była dana postać. Duży plus za zakończenie. Jest ono podwójne i tylko tyle powiem w tym temacie. Może znowu trochę przewidywalne, ale zdecydowanie dużo lepsze niż w "Dziewczynie z pociągu". Miałam mieszane odczucia co do narracji prowadzonej z perspektywy Leny - nastolatki. Momentami byłam pewna, że już dawno nie czytała książki, w której autor bądź autorka tak dobrze naśladowali styl mówienie młodzieży. Był bardzo naturalny. Ale po jakimś czasie nadchodziły fragmenty, w których wydawało mi się, że autorka trochę przesadziła. Pomimo to, ta narracja jest niewątpliwą zaletą. Zauważyłam, że wielu pisarzy ma z tym problem, żeby w wiarygodny sposób naśladować styl mówienia nastolatków. Ogólnie książka jest bardzo dobra, może nie rewelacyjna i zawiera trochę niedociągnięć, ale i tak całkiem nieźle się ją czyta. Nie wydaję mi się, żebym zapamiętała ją na dłuższy czas, ale pomimo tego, nie żałuję, że ją przeczytałam.
Paula Hawkins, autorka powieści ,,Dziewczyny z pociągu" i ,,Zapisane na wodzie", które urzekły miliony czytelników na całym świecie, snuje...
Trzymający w napięciu hitchcockowski thriller idealny dla fanów Zaginionej dziewczyny, W cieniu i Zanim zasnę. Rachel codziennie jeździ tym samym...
„Czy to prawdziwe ślady Katie? Niemożliwe. Nie, to pewnie tylko twoja rekonstrukcja, twoja wersja. Chodziłaś tamtędy, prawda? Tą samą ścieżką, chciałaś sprawdzić, jak to jest, nie mogłaś oprzeć się pokusie. Zawsze cię to ciekawiło. Kiedy byłaś młodsza, fascynował cię sam fizyczny akt, jego trzewia, sama kwintesencja. Ciągle pytałaś: czy to boli? Długo boli? Uderzyć w wodę z takiej wysokości, ciekawe, jakie to uczucie? Poczułabyś, że pęka ci kręgosłup? Dużo mniej myślałaś o reszcie, o tym, ile odwagi trzeba, żeby wejść na szczyt skały czy stanąć na brzegu i nie zatrzymać się, zrobić jeszcze jeden krok.”
„Pochowano tu kilka kobiet, o których pisałaś, tych <kłopotliwych>. Czy wszystkie takie byłyście? Libby na pewno tak. W wieku czternastu lat uwiodła trzydziestoczteroletniego mężczyznę, odebrała go żonie i malutkiemu dziecku. Wraz ze swoją ciotką, wiedźmą May Seeton, i tuzinem diabłów, których wezwały z zaświatów, zmusiła biednego, niewinnego Matthew do wielu niecnych czynów. Trudno o większe kłopoty. Mary Marsh robiła podobno skrobanki. A Anne Ward zamordowała męża. A ty, Nel? Co ty zrobiłaś? Komu zalazłaś za skórę?”
Więcej