Beata Obertyńska



1. Tomiki poetyckie

1927 Pszczoły w słoneczniku
1932 Głóg przydrożny
1945 Otawa. Wiersze dawne i nowe
1972 Miód i piołun
1977 Anioł w knajpie
1980 Perły- wiersze
1983 Wiersze wybrane
1987 Grudki kadzidła
1991 Skrząca libella
1999 Liryki najpiękniejsze

2. Poematy

1959 Ballada o chorym księżycu

3. Proza

1926 Gitara i tamci
1946 W domu niewoli (pod pseud. Marta Rudzka)
1974 Wspomnienia
1988 Skarb Eulenburga

Beata Obertyńska - biografia, życie i twórczość


Beata Obertyńska (pseud. Marta Rudzka) urodziła się 21 marca 1898 r. w Storożce. Dorastała w artystycznej rodzinie- matka, Maryla Wolska, była poetką młodopolską, natomiast babcia rzeźbiarką i narzeczoną Artura Grottgera.
Lata dziecięce i młodzieńcze spędziła w rodzinnej willi Zaświecie we Lwowie. Tam też się uczyła, zdając później egzaminy eksternistycznie. Związała się ze środowiskiem Skamandra. Jej pierwsze próby poetyckie zostały opublikowane w 1924 r. na łamach "Słowa Polskiego". Po ukończeniu szkoły studiowała w Państwowym Instytucie Sztuki Teatralnej. Wiedzę zdobytą tam wykorzystała w praktyce- w latach 1933- 1937 była aktorką scen lwowskich.
W lipcu 1940 r. podczas okupacji sowieckiej Lwowa została aresztowana przez NKWD. Była więziona kolejno we Lwowie, Kijowie, Odessie, Charkowie, Starobielsku. Ostatnim etapem był lagr Loch- Workuta. Po amnestii (1942) ewakuowała się z Armią Andersa. Zaczęła służbę w Pomocniczej Służbie Kobiet, z którą przeszła przez Iran, Palestynę, Egipt i Włochy.
Po wojnie zamieszkała w Londynie. Współpracowała z licznymi czasopismami. Otrzymała wiele nagród literackich. Zmarła 21 maja 1980 r. w Londynie.

Kalina Beluch


Źródło: http://pl/wikipedia.org/wiki/Beata_ObertyA?ska

Beata Obertyńska - twórczość

Okładka - W domu niewoli
W domu niewoli

Wspomnienia Beaty Obertyńskiej (1898-1980), poetki, córki Maryli Wolskiej, są jedną z pierwszych relacji o łagrach w polskiej literaturze. Autorka, więźniarka sowieckiego reżimu - w 1940 roku aresztowana, opisuje...czytaj dalej

1
Cytaty Autora

Niczego nie umiałam dać Ci z własnej woli...


Więcej

Nigdzie śladu jakiegokolwiek wysiłku ku ozdobie, zadbaniu, czystości. Nigdzie śladu przekwitłej już choćby grządki. Nędza, opuszczenie i jakby dążenie właśnie do wtopienia się bez reszty w ogólną popielatość, nijakość, żadność - strach przed zwróceniem na siebie czyjejkolwiek uwagi, czyichkolwiek oczu.


Więcej
Dodaj cytat tego autora
Reklamy