Forum

Z moim problemem zwracam się do Administracji wortalu. Już ponad tydzień temu wymieniłam swoje punkty na książkę. Dostałam wiadomość zaraz po zamianie na książkę, ze przesyła czeka na wysyłkę, i? I nic. Książki nie ma, punktów też. Pisałam do slk, jednak odpowiedzi się nie doczekałam. Dlatego piszę tu, licząc na konkretną odpowiedź. Jeśli nie mogę dostać książki to proszę o zwrot 3700 punktów, które wydałam na nią. Pozdrawiam.

Ja też czekam, też dostałam wiadomość, że wysłano, ale książki niet :(

Wiecie co, może sytuacja wygląda tak jak u mnie, chociaż nie życzę Wam tego. Zamówiłam książki za punkty i o mało co bym ich nie miała, bo życzliwy facet z inpostu zawiesił je na gumce o klamkę. Każda osoba, która znalazłaby się wtedy na klatce, mogłaby sobie wziąć tę paczkę. Te przesyłki nie są rejestrowane, wiec na dobrą sprawę mogą zaginąć wszędzie :(

u mnie taka opcja nie może mieć możliwości bo mieszkam w domu jednorodzinnym, ciągle jest ktoś kto byłby w stanie odebrać przesyłkę. Tymczasem książki nie ma i jak widać nie jestem sama w tym problemie. Jestem w stanie zrozumieć wszystko, byle ktoś odpowiadający za wysyłkę książek z wortalu dał jakąkolwiek odpowiedź. Punkty zbieramy przecież po coś, a nie by je wydać i nie mieć z tego nic.

Z tego, co wiem, to redakcja portalu wysyła książki w ciągu dwóch tygodni od zamówienia listem zwykłym. I taki szedł do mnie kiedyś aż równe dwa tygodnie. Zatem cierpliwości. Acha! Jeśli książka jest gruba, to listonosz przynosi tylko awizo, bo przesyłka nie mieści się. Warto pytać na poczcie, czy coś oczekuje na Ciebie, bo i awizo może wiatr porwać. Serio. Ja na przykład wiem, że teraz czeka na mnie przesyłka w InPoście (sąsiadowi mówiła to kobieta obsługująca puknt, gdy odbierał swoją przesyłkę), ale ja awizo nie otrzymałam.

Dostałam 27 maja informację, że książkę wysłano. Nie dotarła do tej pory :(

Pilar - książki wysyłamy w ciągu 14 dni , Twoja przesyłka nadal czeka na odbiór przez przedstawiciela InPostu. Potem trzeba będzie poczekać, aż firma ją dostarczy do Ciebie. MonikaP - składamy reklamację i wyjaśniamy sprawę. Ale raczej bez nadziei, że książka się odnajdzie, więc tymczasem zwracamy Ci punkty. Jeśli książka do nas wróci, zrobimy wysyłkę raz jeszcze. Generalnie jeśli książki nie docierają, warto zwrócić się do nas mailowo. Bywa, że odpisujemy z opóźnieniem (przepraszamy, ale nasza redakcja jest, wbrew pozorom, bardzo mała), ale zawsze sprawę wyjaśniamy i prawie zawsze na Waszą korzyść.

Zguba się odnalazła, proszę odjąć punkty zanim je wydam ;)