Forum

Wątek - Zabawne
← powrót

Kto Post
thezdzislaw2953
Avatar użytkownika - thezdzislaw2953
2014-09-07 19:58:16

Pani mówi: Jasiu wymień zdanie z ptakiem. Jasiu: Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak. Pani: Teraz z dwoma ptakami. Jasiu: Tata przyszedł nawalony jak szpak i wywinął orła. Pani: A jak wymienisz z pięcioma dostaniesz szóstkę. Jasiu: Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak, wywinął orła po czym wyleciały mu dwa gile, puścił pawia i poszedł dalej nawalać na sępa.
KARLA94
Avatar użytkownika - KARLA94
2014-09-10 18:53:42

Mały Jasiu ma urodziny i wypatruje przez okno gości. Nagle mówi do mamy: - Mamo wujek i ciocia idą! - Nie mówi się wujek i ciocia tylko wujostwo. Wygląda dalej. - Mamo kuzyn i kuzynka idą! - Jasiu nie mówi się kuzyn i kuzynka tylko kuzynostwo. Patrzy dalej i zauważył babcie i dziadka i mówi do mamy: - Mamo dziadostwo idzie.
reelsie2750
Avatar użytkownika - reelsie2750
2014-09-11 22:46:18

Przychodzi córeczka do domu i chwali się mamie: -Mamusiu, wszystkie dzieci umiały liczyć do 5-ciu, a ja do 10-ciu. Czy to dlatego, że jestem Blondynką?? -Tak córeczko. - odpowiada mama. Przychodzi następnego dnia i mówi: -Mamo, wszystkie dzieci umiały alfabet do "c" ,a ja do "e". Czy to dlatego, że jestem blondynką?? -Tak córeczko. - odpowiada mama. Przychodzi w kolejny dzień zapłakana i mówi: -Mamo, dzieci śmiały się, że mam duże piersi. Czy to dlatego, że jestem blondynką?? -Nie kochanie. To dlatego, że ty masz 14 lat, a one tylko 7.
Reklama
Avatar usuniętego użytkownika
INTERROSANN81
Avatar użytkownika - INTERROSANN81
2014-09-16 18:05:09

Zatrzymuje policjant studenta, legitymuje go, otwiera dowód i czyta: - O! Widzę, że nie pracujemy. - Nie pracujemy - potwierdza student. - Opieprzamy się... - mówi dalej policjant. - Ano, opieprzamy się - potwierdza student. - O! Studiujemy... - mówi policjant. - Nie. Tylko ja studiuję.
barbarabc98
Avatar użytkownika - barbarabc98
2014-09-16 20:36:30

Blondynka rozpoczęła pracę jako szkolny psycholog. Zaraz pierwszego dnia zauważyła chłopca, który nie biegał po boisku razem z innymi chłopcami, tylko stał samotnie z boku. Podeszła do niego i pyta: - Dobrze się czujesz? - Dobrze. - To dlaczego nie biegasz razem z innymi chłopcami? - Bo ja jestem bramkarzem.
SHERLEY1258
Avatar użytkownika - SHERLEY1258
2014-09-17 18:26:05

Jadą dwie blondynki samochodem. Stają na światłach. - Jakie ładne to czerwone! - mówi jedna. - Ładnie ! - popiera druga. - O! To pomarańczowe też ładne! - chwali znowu pierwsza. - O! Tak śliczne! - A widzisz to piękne zielone? - pyta pierwsza. - Widzę, też ładne! - mówi druga. Zapala się znowu czerwone. Pierwsza mówi: - To już widziałyśmy! Jedziemy!
catarinapol84
Avatar użytkownika - catarinapol84
2014-09-17 22:06:00

Jasiu pragnął mieć papugę. Rodzice zdecydowali się kupić. Mama pyta Jasia-Jaka jest pogoda? A Jasiu na to-Ale leje.Papuga to zapamiętała. Jasiu wybiera się do szkoły z papugą i z pewnego domu słyszy -Oddawaj te pieniądze złodzieju! Papuga to zapamiętała.Mama Jasia szykuje tatę Jasia do pracy i mówi-Uważaj na zakrętach kochanie! Papuga to zapamiętała.W niedziele Jasiu zabiera papugę do kościoła. Ksiądz kropi kropidłem a papuga- Ale leje! Ksiądz zbiera na ofiarę a papuga-Oddawaj te pieniądze złodzieju! Ksiądz się zdenerwował i zaczął ganiać papugę po kościele a papuga do niego -Uważaj na zakrętach kochanie!
treva2157
Avatar użytkownika - treva2157
2014-09-21 21:09:12

Blondynka rozpoczęła pracę jako szkolny psycholog. Zaraz pierwszego dnia zauważyła chłopca, który nie biegał po boisku razem z innymi chłopcami, tylko stał samotnie z boku. Podeszła do niego i pyta: - Dobrze się czujesz? - Dobrze. - To dlaczego nie biegasz razem z innymi chłopcami? - Bo ja jestem bramkarzem.
EligaEVIL81
Avatar użytkownika - EligaEVIL81
2014-09-22 23:15:10

Blondynki zbierają grzyby. Jedna znajduje muchomora i pyta drugiej: - Czy ten grzyb jest jadalny? Na to ta druga krzywi się z obrzydzeniem i odpowiada: - Nie ruszaj go, nie widzisz, że choruje na ospę.
Kalina74
Avatar użytkownika - Kalina74
2014-09-23 21:07:06

W supermarkecie mąż z żoną przechodzą obok stoiska z bielizną. Żona do męża widząc "stringi": - Kochanie, może kupiłbyś mi taką bieliznę? - Ależ skąd! d*pę masz jak kombajn i nie będzie to ładnie wyglądać! Wieczorem leżą razem w łóżku i mąż delikatnie sugeruje żonie, o co mu chodzi: - Może się troszkę popieścimy? No wiesz...? Żona: - Dla takiego jednego, małego kłosika nie będę kombajnu uruchamiać!
JEANETT2164
Avatar użytkownika - JEANETT2164
2014-09-24 23:12:11

Mały Jasio przyszedł do mamy i mówi: - Mamo, słuchaj, widziałem dzisiaj tatusia z ciocia Basią w garażu. Wiesz, najpierw tatuś ją pocałował, potem ściągnął jej bluzkę, potem ona pomogła mu zdjąć spodnie, a potem... - Wystarczy, Jasiu, ta historia jest na tyle ciekawa, że chciałabym, abyś opowiedział ją również tatusiowi przy kolacji. Ciekawa jestem jego miny, kiedy to usłyszy! Przy kolacji mama prosi Jasia o opowiedzenie historii. - No więc, widziałem dzisiaj tatusia z ciocią Basią w garażu, najpierw tatuś ją pocałował, potem ściągnął jej bluzkę, potem ona pomogła mu zdjąć spodnie, a potem razem zrobili to samo, co ty mamusiu zrobiłaś z wujkiem Karolem, kiedy tatuś był na ćwiczeniach w wojsku...
HiperKarin2795
Avatar użytkownika - HiperKarin2795
2014-09-26 17:59:49

Nauczycielka próbuje nauczyć swoich uczniów dobrych manier. Pyta: - Michał, gdybyś zabrał dziewczynę na randkę do restauracji, to jak powiedziałbyś jej, że musisz iść do łazienki? - Poczekaj chwilę, muszę się wysikać. - odpowiedział Michał. - To byłoby bardzo niegrzeczne i nieodpowiednie. A ty, Krzysiu jak byś zapytał? - zwróciła się do innego ucznia. - Przepraszam, ale naprawdę muszę iść do toalety. Zaraz wracam. - Lepiej, Krzysiu ale użycie słowa "toaleta" przy stole nie do końca jest właściwe. A Ty, Jasiu? Wysilisz dziś mózg i pokażesz nam dobre maniery? Na co Jasiu odpowiedział: - Najdroższa, wybaczysz mi na chwilę? Muszę uścisnąć dłoń mojemu drogiemu przyjacielowi którego mam nadzieję przedstawić ci po kolacji.
MEGACRYSTAL2279
Avatar użytkownika - MEGACRYSTAL2279
2014-09-27 17:35:52

Młody mąż wraca do domu z pracy patrzy, a jego żona blondynka spazmatycznie szlocha. - Czuję się okropnie - mówi do niego - Prasowałam twój garnitur i wypaliłam wielką dziurę na tyle twoich spodni. - Nie przejmuj się tym - pociesza ją mąż - Pamiętasz, mam drugie spodnie do tego garnituru. - Tak, na szczęście! - mówi żona wycierając łzy - Dzięki temu mogłam naszyć łatę.
LorenWawa95
Avatar użytkownika - LorenWawa95
2014-10-02 00:08:48

Wraca mąż z delegacji trochę wcześniej niż zawsze. Wchodzi do sypialni, a tam w łóżku leży obcy nagi facet. Pyta się go: - Gdzie moja żona? - W łazience, bierze prysznic. - Ja schowam się w szafie i zobaczę co żona zrobi, a ty bądź cicho! Wraca żona w podomce i mówi do gościa w łóżku: - Bierz mnie teraz, mocno, brutalnie aż się posikam. - Otwórz szafę, to się posrasz.
DONYAEU97
Avatar użytkownika - DONYAEU97
2014-10-04 19:54:04

Mały ptaszek leciał do Afryki ale było już bardzo zimno i ptaszek zamarzł. Spadł na łąkę i nasrała na niego krowa. Ptaszkowi zrobiło się ciepło, więc zaczął śpiewać. Usłyszał to kot, wyjął go z kupy i pożarł. Jaki z tego morał? 1. Nie każdy kto na Ciebie narobi jest twoim wrogiem. 2. Nie każdy kto Cię wyjmie z gówna jest twoim przyjacielem. 3. Jak siedzisz w gównie po uszy to siedź cicho.
Vaniaxxx1101
Avatar użytkownika - Vaniaxxx1101
2014-10-05 18:36:46

Wraca mąż z delegacji trochę wcześniej niż zawsze. Wchodzi do sypialni, a tam w łóżku leży obcy nagi facet. Pyta się go: - Gdzie moja żona? - W łazience, bierze prysznic. - Ja schowam się w szafie i zobaczę co żona zrobi, a ty bądź cicho! Wraca żona w podomce i mówi do gościa w łóżku: - Bierz mnie teraz, mocno, brutalnie aż się posikam. - Otwórz szafę, to się posrasz.
cleowawa2928
Avatar użytkownika - cleowawa2928
2014-10-05 23:53:13

Mąż zdradza żonę z kochanką. Po nie lada wyczynach ubiera się i polewa alkoholem, aby żona nie poczuła zapachu perfum kochanki. Gdy wchodzi do domu żona od razu go bije mówiąc myślisz, że jak się spryskałeś perfumami to wódki nie wyczuje.
DrCelia86
Avatar użytkownika - DrCelia86
2014-10-07 00:28:24

Zaczyna się lekcja polskiego... Pani ubrana w czarną miniówkę mówi do klasy: - Dziś na lekcje przyjdzie dyrektor. Po czym pani zaczęła pisać coś na tablicy. Nagle wchodzi dyrektor i siada w ławce zaraz za ławką Jasia. Pani upuściła kredę a Jasio usłyszał co dyrektor szepcze... Pani zaraz mówi do Jasia: - Jasiu, co napisałam na tablicy? Jasiek niepewnie wstał i powiedział: ALEEEEE TYYYŁEEEEEK! - Jasiu, JEDYNKA! Wkurzony Jasiek odwrócił się do dyra i powiedział: No i do cholery jasnej, po co podpowiadałeś!
ZYROSLAWABC2834
Avatar użytkownika - ZYROSLAWABC2834
2014-10-07 23:46:32

Zaczyna się lekcja polskiego... Pani ubrana w czarną miniówkę mówi do klasy: - Dziś na lekcje przyjdzie dyrektor. Po czym pani zaczęła pisać coś na tablicy. Nagle wchodzi dyrektor i siada w ławce zaraz za ławką Jasia. Pani upuściła kredę a Jasio usłyszał co dyrektor szepcze... Pani zaraz mówi do Jasia: - Jasiu, co napisałam na tablicy? Jasiek niepewnie wstał i powiedział: ALEEEEE TYYYŁEEEEEK! - Jasiu, JEDYNKA! Wkurzony Jasiek odwrócił się do dyra i powiedział: No i do cholery jasnej, po co podpowiadałeś!
LeMistrz1267
Avatar użytkownika - LeMistrz1267
2014-10-08 23:06:39

W Kołobrzegu na deptaku blondynka wchodzi na automatyczną wagę, wrzuca monetę i z niezadowoleniem ogląda wydrukowany wynik. Zdejmuje wiatrówkę i pantofle, znowu wrzuca monetę - znów niezadowolona z wyniku. Zdejmuje bluzkę - wynik ważenia znowu niezadowalający. Stoi tak niezdecydowana na tej wadze - co by tu jeszcze? Na to podchodzi przyglądający się temu facet i wręczając jej garść monet mówi: - Niech pani kontynuuje - ja stawiam.
Odpowiedz