Cukiereczek, czyli rok z życia nietypowej striptizerki

Ocena: 4 (3 głosów)
Cukiereczek to utrzymana w konwencji pamiętnika opowieść striptizerki z przypadku, która mając dwadzieścia cztery lata, poznaje przez Internet mężczyznę i przeprowadza się z Chicago do Minnesoty, aby z nim zamieszkać. Podejmuje pracę w agencji reklamowej i prowadzi niezbyt ekscytujące życie, dopóki któregoś dnia w drodze na przystanek nie zauważa informacji o konkursie dla striptizerek amatorek i nie postanawia wziąć w nim udziału. Zaczyna występować w nocnych klubach, początkowo parę razy w tygodniu, i poznawać środowisko striptizerek i ich klientów. Sztuczki odgrywane w spektaklach łóżkowych na zamówienie, numery peep-show, choreografia tańca na rurze ? Cukiereczek to seksbranża, jej sekrety i tajemnice ,oczami amerykańskiej scenarzystki.

Informacje dodatkowe o Cukiereczek, czyli rok z życia nietypowej striptizerki :

Wydawnictwo: Sonia Draga
Data wydania: 2006 (data przybliżona)
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN: 9788375081886
Liczba stron: 251

więcej

Kup książkę Cukiereczek, czyli rok z życia nietypowej striptizerki

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Cukiereczek, czyli rok z życia nietypowej striptizerki - opinie o książce

Avatar użytkownika - Willa871
Willa871
Przeczytane:2017-02-15, Ocena: 5, Przeczytałam, 26 2017, biografia/autobiografia,
Macie ochotę na powieść z "pieprzykiem"? Jeżeli nie razi was wulgarny język, to ta pozycja jest z pewnością strzałem w dziesiątkę. Diablo Cody, a właściwie Brook Busey, scenarzystce do filmu Juno, udało się napisać książkę pełną wulgarnych słów, obrzydliwych i wręcz niesmacznych scen. Główna bohaterka i jednocześnie narratorka całej opowieści to 24-letnia dziewczyna. Poznaje przez internet Johnny'ego i to dla niego opuszcza Chicago i zamieszkuje u niego w Minnesocie. Tam znajduje pracę w agencji reklamowej. Wiedzie spokojne, normalne życie. Jednak czegoś jej brakuje, jakiejś adrenaliny w życiu. To właśnie sprawia, że czytając ulotkę o "Nocy amatorek" organizowanym w jednym z klubów postanawia wziąć udział. Tak zaczyna się jej kariera "striptizerki". Zmienia kluby, sceniczny wizerunek. Z pozoru można pomyśleć, że jest to łatwo zarobiona kasa, gdzie dostaniemy trochę grosza za "kręcenie tyłkiem", ale książka pokazuje, że tak nie jest. Istnieje rywalizacja między striptizerkami, ich zarabianie na "boku". Często te dziewczyny niczym się nie różnią od zwykłych prostytutek. Jednak Brook od początku ustaliła pewne zasady. Nie będzie robić na boku jak inne dziewczyny. Wytrwała w tym do końca, chociaż niejednokrotnie miała propozycje lepszych zarobków, gdyby tylko nagięła zasady, jednak ona ani razu się nie skusiła. Nie jest to na pewno lektura jakaś wybitna, ale lekkie czytadło, jednak nie dla wszystkim. Powiedziałabym, że raczej dla dorosłych czytelników, ze względu na wulgaryzmy, pikantne szczegóły z życia striptizerek. Co wyniosłam z tej książki? Na pewno dowiedziałam się więcej o życiu tych kobiet, co nimi kierowało, że podejmowało się tej profesji. Większość z nich było zmuszonych do tego przez sytuacje materialną, ale nie wszystkie. Inne kręciło zarabianie własnym ciałem. A Brook potrzebowała jakiejś adrenaliny w życiu. W całej tej historii zdziwiona byłam, a właściwie zszokowana zachowaniem partnera życiowego. On nie tylko nie miał nic przeciwko temu, żeby jego dziewczyna występowała w nocnych klubach, ale wyraźnie ją do tego zachęcał i dawał jej różne rady. To jest jakieś chore i pokręcone. Facet ewidentnie miał coś z głową. Wątpię, czy jakiś inny by się na to godził. Chyba, że by miał coś z mózgiem nie w porządku jak właśnie Johnny. Książka dla osób, które lubią kontrowersyjne biografie i nie wzbraniają się przed czytaniem o tematach tabu. Bezpośrednia i prosta w odbiorze, że każdą stronę czyta się niezwykle szybko. Lektura po którą inni na pewno nie sięgną, ze względu na temat, a inni wręcz przeciwnie. Ja się skusiłam i nie żałuję. Czasami warto przeczytać coś kontrowersyjnego, o prawdziwym życiu, takim jakie jest, bez zbędnego owijania w bawełnę i taką książkę dała nam Diablo Cody. Czy warto sięgnąć po tą lekturę? Musicie sami się przekonać.
Link do opinii
Avatar użytkownika - natasha92
natasha92
Przeczytane:2013-04-19, Ocena: 3, Przeczytałam, 52 książki - 2013,

Przy okazji recenzji książki Harlana Cobena „Zostań przy mnie” mieliście sposobność poznać moje zdanie na temat zawodu striptizerki, bądź innej gwiazdy porno. Jednak jako, że jestem osobą, która stara się choć w najmniejszym stopniu zrozumieć psychikę ludzką i związane z nią różnorodne zachowania postanowiłam sięgnąć po książkę autorstwa Diablo Cody pod tytułem „Cukiereczek, czyli rok z życia nietypowej striptizerki”

Diablo Cody tak naprawdę nazywa się Brook Busey i wiele osób może kojarzyć ją z filmem Juno, do którego stworzyła scenariusz. Tak a'propos – świetny film! Aż ciśnie się na usta, że takie dzieło mogła stworzyć tylko prawdziwa striptizerka. Taki miały sarkazm z mojej strony oczywiście.

Szczerze! Naprawdę miałam nadzieję, że po przeczytaniu tej bezpruderyjnej, prawdziwej, napisanej w formie pamiętnika bardzo ostrym i wulgarnym językiem pozycji zmienię chociaż odrobinkę zdanie o dziewczynach kręcących gołą dupą przed niewyżytym facetem, najczęściej jakimś staruchem bądź brudnym zboczeńcem o dziwacznych fetyszach jak wąchanie zużytej bielizny czy zlizywanie z podłogi spermy innych napaleńców. Czuję niesmak. Niesmak w stosunku do tych kobiet, które się uważają za cudowne, seksowne, a przede wszystkim LEPSZE od innych, szanujących się, kobiet, bo tańcują na róże i obnażają intymne części ciała przed obcym tłumem trwoniącym kasę za majtki striptizerki. Według mnie? Chore! I dlatego też czuję niesmak, robi się wręcz obrzydliwie niedobrze na myśl o tych facetach zdradzających swoje żony, małolatów, którzy widzą frajdę w strzelaniu pistoletem na wodę mając za cel gołą babę i jej pochwę. Przepraszam, za słownictwo, ale aż mnie nosi przez to co się dzieje w naszym świecie. Sama autorka stwierdziła, że za czasów, gdy jeszcze była nastolatką dziewczęta nawet nie myślały o pokazywaniu swojego tyłka obcym facetom. A teraz co się dzieje? Osiemnastoletnia cheerleaderka zarabia w Klubie Go-Go... Ręce opadają!

Mimo wielkich chęci nigdy chyba nie rozumiem pobudek jakie sprawiają, że dziewczyny zaczynają rozbierać się przed obcym facetem, zamiast przed swoim ukochanym... ani facetów, którzy nie doceniają swoich dziewczyn czy żon. Jeszcze większy niesmak czułam gdy chłopak Diablo Cody zachęcał ją do tego by podążyła tą drogą. Nie czuł zazdrości, wręcz uważał, że jest to idealny zawód dla niej. Jak powiedziałam o tym swojemu partnerowi to aż szeroko otworzył oczy. Spytałam, czy wyobraża sobie, żebym tańczyła nago w nocy przed jakimiś zboczeńcami. Odpowiedź była krótka i prosta. NIE.

Widziałam sporo dobrych ocen tej książki. Być może i słusznie. Jest napisana łatwym i przyswajalnym dla każdego językiem. Niektórych może odrzucić wulgarne słownictwo, ale raczej te osoby nie sięgną po książkę dotyczącą profesji takiej jak striptiz.

Jeżeli chcecie poznać wszelkie smaczki życie tytułowej nietypowe striptizerki książka Cody Diablo będzie dla was idealna. Bez żadnych ogródek czy sekretów oprowadzi was po świecie, za którym ja osobiście, mówiąc delikatnie, nie przepadam. Ale już tylko od was zależy czy wy przekroczycie próg, aby zobaczyć jak wygląda życie artystek występujących w nocnych klubach.

Ughhh... Nadal mnie skręca!!!

Link do opinii
Avatar użytkownika - arsula
arsula
Przeczytane:2013-12-25, Ocena: 4, Przeczytałam, Mam,
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
The Paper Dolls
Natalia Grzegrzółka
The Paper Dolls
Słowa wdzięczności
Anna H. Niemczynow
Słowa wdzięczności
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy