Kaldera


Tom 7 cyklu Drużyna
Ocena: 5 (6 głosów)

Ukradkiem, pod osłoną ciemności, do Hallasholm przybywa Olaf. Opuścił osadę przed laty, porzucając własną rodzinę i swoich towarzyszy z drużyny. Teraz powraca i ma nadzieję, że w dramatycznej dla siebie sytuacji uzyska pomoc od tych, których kiedyś zawiódł. Jego syn, Stig, najbliższy przyjaciel Hala, nie waha się ani chwili, chociaż ojca zupełnie nie zna… Ale jak postąpi młody skirl? Czy „Czapla” wypłynie w niebezpieczny rejs? Chodzi nie tylko o honor i życie Olafa, ale także – a może przede wszystkim – o przyszłość młodego chłopca, syna cesarzowej Byzantos…

 

Informacje dodatkowe o Kaldera:

Wydawnictwo: Jaguar
Data wydania: 2017-11-08
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 9788376865607
Liczba stron: 400
Tytuł oryginału: The Caldera
Język oryginału: Angielski
Tłumaczenie: Stanisław Kroszczyński

więcej

Kup książkę Kaldera

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Kaldera - opinie o książce

John Flanagan to autor niesamowicie wciągającej serii pt. "Zwiadowcy". Moja Starsza, podczas ubiegłorocznych wakacji zaczytywała się kolejnymi tomami tak intensywnie, że aż mnie drażniła. Czytnik był niezmiennie piątym członkiem rodziny. Wszędzie gdzie się dało - czytała. Ciekawa byłam, co też to jest - i wsiąkłam w powieść równie mocno jak Ona. Świat wykreowany w Zwiadowcach pochłonął mnie i zauroczył. Nic więc dziwnego, że obie z wielką radością powitałyśmy nową serię tego samego autora pt. Drużyna. 
"Kaldera" to siódmy tom serii, jednak nie należy się zrażać nieznajomością wcześniejszych przygód bohaterów. Starsza czytała po kolei, ja natomiast sięgnęłam najpierw po Kalderę. Autor w kilku zgrabnych akapitach przedstawia czytelnikowi główne postacie i właściwie nie ma potrzeby sięgania do wcześniejszych tomów. Książka sama w sobie jest całością, ze zgrabnym początkiem i ciekawym zakończeniem - bardzo wciągającą całością. 
Naszych bohaterów spotkamy w Hallasholm, kiedy to Stig przygotowuje się do arcyważnego turnieju. Zwycięzca będzie mianowany najwaleczniejszym spośród wszystkich wojowników Skandii. Niestety Stig musi zweryfikować swoje plany, a udział w turnieju niespodziewanie przestaje być dla chłopaka ważny. Przyczyną tego są odwiedziny tajemniczego mężczyzny, który zapukał do drzwi podczas posiłku, jakim raczyła Stiga i jego przyjaciół matka chłopaka. Szybko okazuje się, że to Olaf, ojciec Stiga, który przed laty okradł swoich towarzyszy i w hańbie opuścił żonę i syna. Teraz jednak znalazł się w potrzebie i postanowił poszukać pomocy u tych, których dawno temu skrzywdził. Będąc dowódcą cesarskiej straży w dalekiej krainie nie dopełnił swoich obowiązków i pozwolił na uprowadzenie młodego cesarza. Chłopaka porwał groźny pirat Myrgos. Chłopiec znalazł się w ogromnym niebezpieczeństwie, a jego matka - surowa Cesarzowa - za wszystkie nieszczęścia obwiniła Olafa. Stig - mając nadzieję na polepszenie stosunków z ojcem - wraz z przyjaciółmi postanawia pomóc Olafowi i na przepięknym okręcie o wdzięcznej nazwie "Czapla" wyrusza w podróż pełną przygód i niebezpieczeństw. 
"Kaldera" to powieść skierowana niewątpliwie do młodego odbiorcy. Główni bohaterowie nakreśleni są wyraźnie, a ich cechy charakteru nie pozostawiają wątpliwości co do ich mocnych i słabych stron. Dowódca okrętu Hal jest nieomylny i - co trochę drażniące - wydaje się być również nieśmiertelny. Jedyna kobieta w Drużynie Lidia, to sprytna i gibka łuczniczka stanowiąca świetną ochronę dla załogi. Dwóch bliźniaków Ulf i Wulf można traktować trochę jak błaznów; zawsze w grupie ktoś taki się znajdzie. Należy jednak pamiętać, że w potrzebie oboje wykazują się sprytem i przebiegłością. Stig jest lojalnym, choć trochę porywczym pierwszym oficerem, a Thorn - doświadczonym wojownikiem, któremu brak ręki wcale nie przeszkadza w skutecznym władaniu mieczem. Wszyscy bohaterowie tworzą zgraną drużynę, w której nie ma miejsca na swady i kłótnie. Trochę to nudne, ale pamiętajmy, że odbiorca, do którego powieść jest skierowana ma -naście lat i potrzebuje przynależności do zgranej grupy rówieśniczej. Niewątpliwie "Kaldera" ukazuje właśnie taką drużynę - ludzi, którzy znają się nawzajem i mogą na sobie polegać. 
Fabuła jest taka .... bajkowa. Mamy piratów, bogactwa, młodego chłopca w niewoli i zadanie do spełnienia przez naszych bohaterów. Sporo tu zagadek, ciekawych zwrotów akcji i świetnych dialogów. W powieści nie ma miejsca na nudę. Ciągle coś się dzieje, a lekkie pióro autora i szybkie dialogi powodują, że od powieści nie można się oderwać. Bajkowe mistrzostwo świata. 
Jeżeli ktoś szuka ukrytych znaczeń i głębszych prawd do przekazania to musi sięgnąć po inną książkę. "Kaldera" jest przepiękną baśnią dla młodzieży, ale nic więcej. Tylko czy coś więcej potrzeba? Moim zdaniem absolutnie nie. Należy po prostu poddać się magii powieści i pozwolić sobie na chwilę zapomnienia...

Link do opinii

Są ludzie, którzy zmieniają na lepsze oblicze literatury. Do takich właśnie ludzi należy John Flanagan. Jego "Drużyna", mimo iż odmienna od "Zwiadowców" pokazuje, że istnieją jeszcze takie wartości jak przyjaźń i honor. Może popadam w przesadę, ale dla mnie cała twórczość australijskiego pisarza jest najbardziej wartościową pozycją, jaką kiedykolwiek przeczytałam z literatury współczesnej. Właśnie takie książki powinny kiedyś pojawić się w kanonie lektur szkolnych.

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - ewaboruch
ewaboruch
Przeczytane:2018-01-09, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2018, przygoda, dla dzieci,

Hal z przyjaciółmi płynie uwolnić młodego władcę Byzantos z rąk piratów. Królowa regentka rzuca im kłody pod nogi, co jest spowodowane jej wybuchowym temperamentem. Czas ucieka, a na ich drodze czeka ich sporo niespodzianek :)

To już kolejna częśc drużyny i muimo, że to już 7 tom to nadal ciekawie jest napisana jak poprzedniczki.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Vilsa
Vilsa
Przeczytane:2017-12-13, Ocena: 4, Przeczytałam, Mam, 52 książki 2017,

Niestety dużo słabsza część. Nie wiem, co się stało, ale wyraźnie czuć różnicę pomiędzy tym tomem, a resztą, jakby autor nie miał na niego pomysłu. Bohaterowie, którzy do tej pory tryskali energią, humorem i własnym sprytem zostali zupełnie stłumieni i pozbawieni swoich charakterów. Rzadko też zdarzały się sceny humorystyczne, co jest jedną z lepiej opisywanych przez Flanagana rzeczy. Dziwne to wszystko, a szkoda, bo seria jest jedną z moich ulubionych.

Link do opinii
Inne książki autora
Królewski zwiadowca
John Flanagan0
Okładka ksiązki - Królewski zwiadowca

W królestwie Araluenu zachodzą nieuchronne zmiany, wymuszone przez nieubłagany upływ czasu. Król Duncan, złożony chorobą, nie może pełnić...

Powrót Temudżeinów
John Flanagan0
Okładka ksiązki - Powrót Temudżeinów

Załoga "Czapli’’ przebywa w rodzimej Skandii, ale nad ich zazwyczaj spokojną ojczyzną zbierają się ciemne chmury. Temudżeini, bezwzględni wojownicy...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
The Paper Dolls
Natalia Grzegrzółka
The Paper Dolls
Słowa wdzięczności
Anna H. Niemczynow
Słowa wdzięczności
Izabela i sześć zaginionych koron
Krzysztof P. Czyżewski
Izabela i sześć zaginionych koron
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy