Maus. Mój ojciec krwawi historią


Tom 1 cyklu Maus
Ocena: 5.4 (5 głosów)

Maus jest książką, która stara się odpowiedzieć na te pytania. Jej podstawowa siła tkwi w niezwykłej umiejętności obrazowania zdarzeń, które kryją się za surową i minimalistyczną formą graficzną. Tutaj nie ma prostych klisz i recept, a czytelnik z trudem odnajduje kategorie, wedle których jest w stanie ustosunkować się do tego na co patrzy. Ten komiks jest dokumentem, tragiczną biografią człowieka, który przeżył tamte wydarzenia, a jednocześnie autorską, osobistą próbą zrozumienia tego, co dla historii XX wieku jest kwestią najpoważniejszą. Na zachodzie od momentu jego wydania Maus stał się klasyczną pozycją komiksu artystycznego, zdobywając uznanie czytelników i liczne nagrody, w tym m.in.: Nagrodę Pulitzera w 1992 r. Doczekał się licznych wydań zagranicznych. Został opublikowany między innymi w Niemczech, Francji i Izraelu.

Informacje dodatkowe o Maus. Mój ojciec krwawi historią:

Wydawnictwo: Post
Data wydania: 1986-11-01
Kategoria: Komiksy
ISBN: 83-913578-0-5
Liczba stron: 160
Tytuł oryginału: Maus I. A survivor's tale. My father bleeds history.
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Piotr Bikont
Ilustracje:Andrzej Chętko/Paweł Kawiński

więcej

Kup książkę Maus. Mój ojciec krwawi historią

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Maus. Mój ojciec krwawi historią - opinie o książce

Jeśli wcześniej dziwiłam się, skąd tyle nagród dla jednego komiksu, to po lekturze nabrałam przekonania, że wszystkie otrzymał zasłużenie. Nie sądziłam, że tak bardzo się wciągnę i przeżyję tę historię.


Jakoś w połowie lektury zorientowałam się, jak dużo tekstu posiada „Maus”, ale i tak czyta się go jednym tchem. Częste przeskoki pomiędzy przeszłością i teraźniejszością sprawiają się, że opowieść nie nudzi, czekamy na kolejny rozdział z niecierpliwością i strachem.


Główni bohaterowie to syn-rysownik, który kreśli historię życia swojego ojca, ocalałego polskiego Żyda. Przyjeżdżamy więc razem z nim regularnie do mieszkania seniora w Ameryce i z bezpiecznej pozycji słuchamy o okrucieństwach holocaustu. Jednocześnie widzimy różne „dziwactwa”, nieprzystosowanie ocaleńca do współczesności, trudną relację dwójki ludzi wychowanych już w zupełnie innych światach.


Bardzo łatwo jest się zżyć z bohaterami, traktować ich jak własną rodzinę, przeżywać wszystkie wydarzenia, w których uczestniczą. Przedstawienie różnych narodowości jako zwierząt wywiera duże wrażenie na odbiorcy. Jestem pełna podziwu, jak dobrze autorowi udało się jednocześnie zachować spójność historii i oddać ducha gawędziarstwa typowego dla starszych ludzi, razem z ich dygresjami i ciągłym marudzeniem.


Polecam wszystkim czytelnikom. Tytuł, który zdecydowanie warto przeczytać.

Link do opinii
Czy Holokaust można przedstawić w formie poniekąd autobiograficznego komiksu? Czemu nie! Poznajemy tu losy konkretnego bohatera - Władka Szpigelmana. Władek opowiada swą historię synowi, który planuje przekształcić ją w bardziej lub mniej zgrabny komiks... Historię II WŚ każdy zna, niemniej siła obrazu (choćby komiksowego) inaczej działa na percepcję. Polecam!
Link do opinii
Avatar użytkownika - RudaRecenzuje
RudaRecenzuje
Przeczytane:2015-04-03, Przeczytałam,

„Maus jest książką, od której nie można się oderwać. Kiedy dwie myszy mówią o miłości, jesteś poruszony, kiedy cierpią - płaczesz. (...) a kiedy kończysz Mausa, jesteś nieszczęśliwy, że porzuciłeś ten magiczny świat i czekasz na następną część, dzięki której do niego powrócisz."
Umberto Eco

Maus to niezwykła historia, którą powinni poznać wszyscy czytelnicy, bez wyjątków i bez wykrętów. Nietypowa forma może zastanawiać, dziwić, a nawet odstraszyć, jednak to jeden z elementów, na których opiera się wyjątkowość tej powieści. To pierwszy komiks, który przeczytałam, zawsze unikając tego typu opowiadań. Nie przekonywały mnie małe kwadraciki, w których schowani byli bohaterowie. Przeszkadzały mi także małe, jakby okrojone wypowiedzi poszczególnych postaci. Nigdy nie rozumiałam fascynacji, której się poddają czytelnicy komiksów. Wszystko zmieniło się w momencie, kiedy sięgnęłam po Mausa’a, przedstawionego właśnie za pomocą małych obrazków.

Wątpliwości zniknęły, kiedy zaczęłam czytać i przestałam zastanawiać się nad formą tej opowieści. Zupełnie urzekli mnie mali bohaterowie. Słowa mali użyłam tutaj nie bez powodu, bowiem Spiegelman w roli bohaterów obsadził zwierzęta. To kolejny świetny i trafiony pomysł, który podkreśla innowacyjność tej powieści. Każdy naród kryje się pod przedstawicielstwem innej rasy- pod postacią myszy występują Żydzi, koty obrazują Niemców, Polacy zaś zostali przedstawieni jako świnie. Ten metaforyczny wydźwięk w prosty sposób podkreśla ciężką sytuację, w jakiej znaleźli się Żydzi w czasie Holocaustu. Autor obrazowo pokazuje relacje między nimi, a Niemcami, zaznaczając, że myszy zawsze, prędzej czy później, stają się trofeami kotów.

Książka przedstawia historię polskiego Żyda- Władka Szpigelmana. Syn głównego bohatera, Art, wielokrotnie spotyka się ze swoim ojcem, żeby zgromadzić materiał potrzebny mu do wydania powieści o jego życiu. Poznajemy piękną historię młodości Władka, przybliżona nam zostaje postać jego żony, a następnie scenografia, w której wszystko zostało mu odebrane przez Niemców. Kolejne kartki komiksu pokazują próby przetrwania i ból porażki, przyjaźnie i zdrady. Przede wszystkim jednak poznajemy historię człowieka, który walczył o przetrwanie. Czytelnik, który spodziewa się spokojnej bajki, zostaje rzucony na głęboką wodę i pozostawiony sam na sam ze swoimi refleksjami, a w trakcie czytania pojawia się ich naprawdę dużo.

Niesamowitym jest, że można opowiadać o poważnych sprawach w taki sposób. Historia myszy jest naprawdę przejmująca i rozdziera serce. Autor jest oszczędny w środkach wyrazu, cała magia opiera się na graficznej formie i przedstawieniu bohaterów pod postacią zwierząt. Uczestnicy tej historii wypowiadają się prostym językiem, można nawet powiedzieć, że korzystają z potocznej polszczyzny, a jednak ta krzywda wyrządzona polskości obecna jest w każdym komiksowym dymku. Wszechobecna jest tutaj także zmiana zachowania Władka, będąca jego nieświadomą odpowiedzią na przeżyte dramaty. Mimo że mężczyzna ocalał, sprawia wrażenie nieobecnego i wycofanego, nie potrafi cieszyć się z prostych spraw i radości dnia codziennego. Na początku ta opowieść całkowicie mnie sparaliżowała, nie pozwalając zasnąć i odciąć się od natłoku myśli. Jednak z czasem, paradoksalnie zrozumiałam, jak wielkie mam szczęście, że urodziłam się tyle lat po wojnie, w wolnym kraju.  

Link do opinii
Avatar użytkownika - Twiggy
Twiggy
Przeczytane:2018-05-18, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2018,
Avatar użytkownika - vulkann
vulkann
Przeczytane:2016-06-24, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2016,
Avatar użytkownika - Martinezzz
Martinezzz
Przeczytane:2005-01-01, Ocena: 5, Przeczytałam,
Inne książki autora
Maus - 2 - I tu się zaczęły moje kłopoty
Art Spiegelman0
Okładka ksiązki - Maus - 2 - I tu się zaczęły moje kłopoty

Wydana w 1992 r. druga część Mausa pt. I tu się zaczęły moje kłopoty opowiada dalszy ciąg historii Władka Szpigelmana polskiego Żyda ocalałego z Zagłady...

Breakdowns
Art Spiegelman0
Okładka ksiązki - Breakdowns

Breakdowns to kolekcja komiksów z lat 70-tych tworzonych przez Arta Spiegelmana, autora Mausa, zdobywcy nagrody Pulitzera. Legendarna antologia...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Miłość szyta na miarę
Paulina Wiśniewska
Miłość szyta na miarę
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
The Paper Dolls
Natalia Grzegrzółka
The Paper Dolls
Słowa wdzięczności
Anna H. Niemczynow
Słowa wdzięczności
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy