Miecz lata


Tom 1 cyklu Magnus Chase i Bogowie Asgardu
Ocena: 4.86 (14 głosów)

Magnus Chase zawsze sprawiał kłopoty. Od tajemniczej śmierci matki mieszkał samotnie na ulicach Bostonu, przeżywając dzięki sprytowi, który pozwalał mu być zawsze o krok przed policją i kuratorami. Pewnego dnia odnalazł go wuj - chłopak nigdy wcześniej go nie widział, ale matka mówiła, że jest niebezpieczny. Wuj wyjawił mu niezwykły sekret: Magnus jest synem nordyckiego boga. Mity wikingów są prawdą. Bogowie Asgardu szykują się na wojnę. Trolle, olbrzymi i jeszcze gorsze potwory budzą się na dzień ostateczny. Aby zapobiec Ragnarokowi, Magnus musi przeszukać Dziewięć Światów i znaleźć broń zaginioną od tysięcy lat. Kiedy atak ognistych olbrzymów zmusza go do wyboru między własnym bezpieczeństwem a życiem setek niewinnych ludzi, Magnus podejmuje śmiertelnie niebezpieczną decyzję. Czasami jedynym sposobem na rozpoczęcie nowego życia jest śmierć...

Informacje dodatkowe o Miecz lata:

Wydawnictwo: Galeria Książki
Data wydania: 2015-10-21
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 9788367071550
Liczba stron: 520
Tytuł oryginału: The Sword of Summer
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Agnieszka Fulińska

więcej

Kup książkę Miecz lata

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Miecz lata - opinie o książce

Avatar użytkownika - flokete
flokete
Przeczytane:2017-06-22, Ocena: 5, Przeczytałem, Mam,
Kolejna już książka słynnego pisarza. Tym razem zawierająca elementy mitologii nordyckiej. Na początku pomyślałam, że na pewno będzie to ciekawe spotkanie, gdyż ja po prostu uwielbiam genialny styl pisania Ricka Riordana. I jak się okazało, nie pomyliłam się! Poczytajcie... Magnus Chase po stracie matki od dwóch lat mieszka i tuła się po ulicach. Ma dwójkę przyjaciół i zdążył przyzwyczaić się do tego niezbyt przyjemnego trybu życia. Wkrótce odnajduje go jego dawno niewidziany wuj i okazuje się, że chłopak jest zamieszany w jakąś sprawę z bogami. Magnus w wyniku pewnych zdarzeń trafia do Walhalli, czyli nowoczesnego hotelu dla nordyckich wojowników, ale oczywiście akcja książki dzieje się w Ameryce (bo gdzież by indziej :'D). Tam poznaje walkirię Sam i odkrywa swoje przeznaczenie, jakim jest spętanie wilka Fenrira. I tak wszystko się zaczyna. O, bogowie jak ja wam dziękuję za tę książkę! Bogowie - nowocześni "kolesie", których nic nie obchodzi. Zaświaty, które są budynkami na prąd, gdzie nadal można umrzeć! I przede wszystkim potężna doza humoru i śmiechu, gdzie czytelnik uśmiechnie się na pewno nie jeden raz! Loki, Odyn, Thor - co tam się dzieje, zrozumie tylko ten, kto przeczyta. Fabuła - na milion procent interesująca, ciekawa, wciągająca i zawierająca jeszcze więcej dobrych przymiotników. Podczas książki praktycznie zawsze coś się dzieje. Mnóstwo zdarzeń i zwrotów akcji, które nierzadko kończą się komiczną sytuacją - to chyba to, co najbardziej określa tę książkę. Sposób w jaki został połączony i przestawiony wątek mitologii nordyckiej, bogów, światów i całej przepowiedni jest po prostu nie-zwy-kły. Magnus to "fajny gość", który nie dość, że jest odważny i waleczny, to jeszcze lekkomyślny i mało inteligentny, w tym dobrym znaczeniu oczywiście, o ile takie jest. Chłopak, który ma poczucie humoru i bardo niecodzienną rodzinkę. Zawsze stara się pomóc przyjaciołom i ma genialne plany, które niestety prawie zawsze odnoszą przeciwne skutki. Ja pokochałam go z całego serca i jest on niewątpliwie największym atutem tej książki. Pozostali bohaterowie, czyli Hearth, Blitz, Sam, koledzy z Walhalli i przede wszystkim bogowie są naprawdę bardzo ciekawie wykreowani. Każdy z nich posiada swój unikatowy charakter, ciekawą przeszłość lub przyszłość, za które można go polubić bądź znienawidzić. Naprawdę postacie zasługują na wysoką ocenę i jest to kolejna wielka zaleta tej lektury. Podsumowując moją poplątaną wypowiedź, Magnus Chase i Miecz Lata to kolejna świetna książka Ricka Riordana. Mogłabym w nieskończoność wymieniać jej zalety, ale podam Wam tylko kilka z nich. Sposób w jaki mitologia nordycka została przedstawiona, w taki humorystyczny, żartobliwy jest po prostu genialny! Świetni i przezabawni bohaterowie, całe mnóstwo wydarzeń i wciągająca fabuła to słowa, które najlepiej oddają istotę tej książki. Mnie porwała całkowicie (co możecie wywnioskować z dużej ilości pozytywnych przymiotników) i na pewno będzie to jedna z moich ulubionych serii! Polecam z całego serca! Recenzja pochodzi z http://filizanka-ksiazkoholika.blogspot.com
Link do opinii
Wprawdzie z początku niezbyt spieszno było mi do wzięcia się za tą serię, lecz w końcu przekonałam się do nowej mitologii i za sprawą Riordana polubiłam nową książkę. Nawet przy Percym, Herosach ani Apollo się tak nie uśmiałam! Przeczytane w jeden wieczór, pełen rozrywki i śmiechu.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Flusz
Flusz
Przeczytane:2016-10-26, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki - 2016,
Mam wrażenie, że Rick Riordan cierpi na pewną nadpobudliwość i jego książki są często chaotyczne. W serii o Percym nie rzucało się to aż tak w oczy, ale w tej książce autor zaszalał. Totalnie nie mogłam się skupić na niektórych wątkach bo po prostu za dużo się tam działo. Śmieszne teksty, sytuacje, odbieganie od głównego wątku, jakieś dziwne wtrącenia i sporo absurdu to trochę za dużo jak dla mnie. Dlatego baaaaaardzo długo czytałam tę pozycję. Już nie pamiętam kiedy ostatnio jakaś książka zabrała mi tyle czasu. Mimo to nie mogę powiedzieć, że mi się nie podobała. Każda z postaci była wyjątkowo ciekawa i o mocnym charakterze, a to sobie cenię. Nie jestem jakoś przekonana do wprowadzenia tutaj postaci Annabeth (z serii o Percym Jacksonie), ale zobaczymy jak autor z tego wybrnie w kolejnych częściach.
Link do opinii
Avatar użytkownika - sebson
sebson
Przeczytane:2016-04-28, Ocena: 5, Przeczytałem, 26 książek,
Hmmm... Kolejna seria Ricka Riordana i kolejny bohater. Motyw ten sam, półbóg, który ma uratować świat. Tym razem spotykamy się z mitologią nordycką. Czy warto przeczytać i czy nie będzie to "odgrzany kotlet"? Zobacz sam co przygotował dla nas wujek Rick! Magnus Chase to szesnastoletnia sierota o blond włosach. Od dwóch lat mieszka pod mostem. Ojca nie zna a kiedy miał czternaście lat matka poświęciła swoje życie, żeby uratować syna przed ludzkimi wilkami (nie, to nie jest przenośnia). Chłopak jest bratem ciotecznym Annabeth (dziewczyny Percy'ego Jacksona). Przez dwa lata życia na ulicy opiekowali się nim dwaj przyjaciele: Blitz i Hearth. Pewnego dnia spokój przerywają mu jego opiekunowie. Wujostwo postanowiło go znaleźć. Zaniepokoiło to chłopaka, więc zaczął uciekać od spotkania z nimi. Magnus jednak nie wytrzymuje i trafia do domu jednego ze swoich wujków. Tam, brat jego mamy mówi mu, że jest synem jednego z nordyckich bogów i natychmiast muszą jechać na most gdzie odnajdą magiczny miecz, który uratuje ludzkość. Przed czym? Przeczytaj a się dowiesz! Kiedy Magnus jest w posiadaniu miecza okazuje się, że musi stoczyć swoją pierwszą walkę z nordyckim bogiem Surtrem. Niestety blondyn umiera. Trafia do Walhalli. Tam odkrywa, że potrafi posługiwać się mocą Alf seidr, która jest zapomniana i nikt już od dawna jej nie używał. Z Walhalli podróżuje po innych światach i dowiaduje się kto jest jego ojcem, poznaje też swojego brata ciotecznego! Musi wiele przejść, żeby odzyskać ten swój miecz, który stracił podczas walki z Surtrem a wcześniej należał on do ojca półboga. Ostatecznie dochodzi do konfrontacji między Magnusem a wilkiem- Fenrirem, który spętany leży na wyspie wrzosów. Węzeł jednak słabnie i wróg blondyna może się uwolnić. Blitz z Hearthstonem okazują się istotami ze świata magii. Blitz jest krasnoludem a Hearth jest elfem! Półbóg odkrywa swoją prawdziwą moc i ostatecznie (jak domyśleć się możecie) pokonuje wilka- syna Lokiego. Według mnie książka jest bardzo ciekawa. Z wielką chęcią po nią sięgnąłem i często wolałem odstawić lekcje, żeby móc poczytać. Mnie osobiście ciągnie do świata przygody a zwłaszcza, że występuje tam mitologia. Powieść jest łatwa w odbiorze i na dodatek pisana jest językiem młodzieżowym, co charakteryzuje dzieła Ricka Riordana. Moim zdaniem książka zasłużyła na solidne 9 pkt na 10!
Link do opinii
Avatar użytkownika - Amarisa
Amarisa
Przeczytane:2016-02-16, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2016, Mam,
,,Miecz Lata" to początek świetnie zapowiadającej się trylogii, po którą bez wahania sięgnąć powinni wszyscy miłośnicy twórczości Riordana, jak i czytelnicy pragnący przeczytać historię, która jest jedną wielką przygodą - od pierwszej do ostatniej strony. Doskonała rozrywka i gwarancja poprawy humoru - oto czym jest ta książka. Zdecydowanie polecam! Cała recenzja dostępna na moim blogu: http://magicznyswiatksiazki.pl/magnus-chase-i-bogowie-asgardu-miecz-lata-rick-riordan/
Link do opinii
Avatar użytkownika - 311007Ap
311007Ap
Przeczytane:2019-08-22, Ocena: 5, Przeczytałem,

Trochę nie pasuje mi że Magnus był niesmiertelny w wllhali. Nie wiem jak się to pisze. Ale poza tym ksiązka bardzo fajna. Polecam. PS: Jetsem dyslektykiem :)\

 

Link do opinii

Pierwsza część serii, kóra naprawdę mnie zadziwiła już w pierwszych rozdziałach. Magnus jest naprawdę fajnym bohaterem. Ciągle jednak mylę bogów greckich, rzymskich i nordyckich co bardzo przeszkadza w czytaniu. Polecam.

Link do opinii

Książki młodzieżowe nigdy nie były moją mocną stroną, ale mitlogia skandynawska przyciąga... a że Riordan uchodzi za jednego z lepszych pisarzy tzw. młodzieżówki, postanowiłam zaryzykować. Gdybym była młodsza z pewnością zostałabym jego fanką, a tak mogę po prostu przyznać, że gość naprawdę odwala kawał dobrej roboty i myślę, że z czystym sumieniem mogę polecać jego książki młodszym czytelnikom.

Pisze lekko, ale nie infantylnie, językiem prostym ale zarazem wplata tam "mądre" słowa... no i dodatkowo w bardzo ciekawy sposób wplata w swoje historie mitologię (w tym wypadku akurat tę, której w polskich szkołach jak na lekarstwo! A wielka szkoda, bo to kawał dobrych mitów.), więc i motyw edukacyjny się pojawia. Ogólnie czyta się szybko i przyjemnie, a chyba o to w tym chodzi?

Link do opinii
Avatar użytkownika - arcytwory
arcytwory
Przeczytane:2018-07-00, Ocena: 4, Przeczytałam, Mam, Przeczytane przez M.,

„Miecz Lata” otwiera kolejną serię autorstwa Ricka Riordana. Tym razem autor zabiera czytelników do magicznego świata mitologii nordyckiej.
Magnus Chase od tragicznych w skutkach wydarzeniach sprzed dwóch lat żyje na ulicach Bostonu. Pewnego dnia próbuje go odnaleźć osoba, przed którą ostrzegała go jego matka. Jak się dalej potoczą jego losu? Czy przeżyje najbliższe zdarzenia?
Jak szybko czyta się tę książkę! Wszystko to za sprawą lekkiego, prostego języka, który jest przesiąknięty dobrym humorem. Bawiły mnie dialogi, wydarzenia, postacie, nazwy rozdziałów – po prostu wszystko! Pojawia się też szybka akcja, który porywa od pierwszych stron. Wszystko to sprawiło, że przeczytałam „Miecz Lata” w trzy dni.
Na uwagę zasługują też niebanalni bohaterowie. Obawiałam się, że Magnus Chase może być kalką znanego z poprzednich serii autora Percy'ego Jacksona. Jednak Rick Riordan kolejny raz udowodnił, że potrafi stworzyć całkiem różnych bohaterów. Magnus ma inne lęki, inne cele, no i nie lubi niebieskiego!
Inne postacie także zadziwiają swoją różnorodnością. Są one ciekawe, przekonują czytelnika swoją autentycznością. Kilka z bohaterów zapada na dłużej w pamięci. Autor jednak bagatelizuje postacie drugo- i trzecioplanowe. Nie do końca wykorzystuje ich potencjał, co pozostawia pewien niedosyt. Mam nadzieję, że pojawi się ich trochę więcej w kolejnych częściach, które jeszcze przede mną.
Zapomniałabym o najważniejszym, czyli o mitologii krajów skandynawskich. Przed „Mieczem Lata” cała moja wiedzą o niej opierała się na filmach i komiksach Marvela, a po tej książce jest dużo lepiej. Może nie pamiętam aż tak dużo przez trudne do zapamiętania nazwy, ale i tak wiem już o wiele więcej niż przed lekturą.
Książkę polecam przede wszystkim dla fanów Ricka Riordana, a także dla tych, co chcieliby zacząć przygodę z tym autorem.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Valakiria
Valakiria
Przeczytane:2021-07-09, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam, 2021, Fantastyka,
Inne książki autora
Złodziej pioruna
Rick Riordan0
Okładka ksiązki - Złodziej pioruna

Wiecie co, wcale nie chciałem być herosem półkrwi. Nie prosiłem się o to, żeby być synem greckiego boga. Byłem zwyczajnym dzieckiem: chodzącym do...

Statek umarłych
Rick Riordan0
Okładka ksiązki - Statek umarłych

Magnus Chase, niegdyś bezdomny nastolatek, jest rezydentem hotelu Walhalla i jednym z wojowników Odyna. Jako syn Frejra, boga lata, płodności i zdrowia...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Jesteś jak kwiat
Beata Bartczak
Jesteś jak kwiat
Kolekcjoner
Daniel Silva
Kolekcjoner
Miłość szyta na miarę
Paulina Wiśniewska
Miłość szyta na miarę
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Forget Me Not
Julie Soto
Forget Me Not
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Róża Napoleona
Jacobine van den Hoek
Róża Napoleona
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy