dopóki jestem, jestem.
gdy przyjdzie odejść, odejdę.
Zbierałam się bardzo długo... ale w końcu przeczytałam. Niesamowita książka. Niezwykły pamiętnik. Przede wszystkim dla Syna, żeby mógł kiedyś, kiedy wspomnienia trochę się zatrą, przypomnieć sobie powiedzieć jak bardzo kochaną i mądrą miał mamę.
Śmiałam się i ryczałam na zmianę. Byłam pełna nadziei, wtedy kiedy Joanna ją miała, mimo, że wiedziałam jak to się skończy. Pochłonęłam tę książkę, by za chwilę znów wziąć ja w ręce i czytać na nowo niektóre wpisy. Chustka to zapis choroby, zmagania się z nią, wątpliwości, nadziei, ale nade wszystko miłości do Syna, Niemęża... świata, życia. Najpierw był blog i prawie codzienne wpisy. Po śmierci Joanny powstała niezmiernie wzruszająca książka. A zaczyna się tak:
mam 34 lata.
ważę 56 kg przy wzroście 171 cm.
urodziłam pięć lat temu przez cięcie cesarskie chłopczyka.
od kilkudziesięciu godzin mam raka.
Blog Joasi, który powstał z potrzeby serca, bił rekordy popularności. Mnóstwo osób odwiedzało Chustkę i dopingowało w walce ze śmiertelną chorobą. Joanna pisała pięknie o życiu, o umieraniu, bólu, ale także codziennych radościach. A potrafiła się cieszyć najdrobniejszymi rzeczami. Powalił mnie ten wpis: rak wręcz jest kwitnący. fantastycznie się rozwija; chyba mu jakieś imię nadam, żeby go spersonalizować, a jego zdjęcia z tomografii zacznę nosić w torebce. Jak niesamowite wrażenie robi to pogodzenie się z zaistniałą sytuacją. Asia opowiadała, bez zadęcia, o walce z chorobą, często z dużą dawką humoru. Czytając, na pewno każdy się wzruszy, ale też niejednokrotnie na twarzy czytelnika zagości uśmiech.
pierdolę.
zostaję.
nie umieram.
Więcej na - http://monweg.blog.onet.pl/2015/03/28/2581/
Informacje dodatkowe o Chustka:
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2013-05-06
Kategoria: Literatura faktu, reportaż
ISBN:
978-83-240-2101-7
Liczba stron: 400
Dodał/a opinię:
Monika Piotrowska-Wegner
Sprawdzam ceny dla ciebie ...