przez Pana Leszka Filipowicza. Bardzo lubię Kurta Wallandera, i szczerze mówiąc nie wiem dlaczego. Chyba dlatego, że sprawia wrażenie przyzwoitego człowieka, dobrego policjanta. Wydaje się jednak nie być szczęśliwym Szwedem. Jego życie, które całe już poznałam, wydaje się być prawie całkowicie pozbawione emocji i szalonych porywów uczuć czy namiętności. Miał kilka kobiet, ale tak naprawdę kochał tylko Monę, z którą z kolei wydaje się od samego początku do siebie nie pasowali. Miał córkę, z którą chyba zawsze miał dobry kontakt, a która na koniec poszła w Jego ślady i została policjantką. Miał marzenie o psie i domku na wsi...to marzenie się spełnia, ale w zbiorze opowiadań "Piramida" Wallander dopiero sobie o nim uświadamia. Napewno został dobrym śledczym, choć opisany dość szczegółowo monotonny tryb pracy, sporadycznie przerywany tajemniczymi morderstwami nie jest szczególnie porywający. Wogóle państwo szwedzkie jest okropnie usypiające...przynajmniej tak je obrazuje Autor. Jest jednak coś wciągającego w kryminalnych perypetiach Wallandera, polecam, gdyż Mankell jest po prostu genialny.
Informacje dodatkowe o Piramida:
Wydawnictwo: W.A.B.
Data wydania: 2011-02-23
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
9788374149679
Liczba stron: 218
Tytuł oryginału: Pyramiden
Język oryginału: szwedzki
Tłumaczenie: Irena Kowadło-Przedmojska
Dodał/a opinię:
Magdalena Rumińska
Sprawdzam ceny dla ciebie ...