http://beauty-little-moment.blogspot.com/2016/09/epidemia-suzanne-young.html
Zdarza się Wam czasem tęsknić za osobą, którą kiedyś byliście? Żałować, że staliście się kimś zupełnie innym? A teraz wyobraźcie sobie, że tak naprawdę całe Wasze życie było jednym wielkim kłamstwem i tęsknicie za kimś kto nigdy nie istniał. Z takimi rewelacjami musi zmierzyć się Quinlan McKee. Dziewczyna czuje pustkę i smutek, a to wydrążone miejsce po swojej duszy pragnie wypełnić wspomnieniami, które jej odebrano. W szalonej i niebezpiecznej podróży Quinn nie będzie sama, jednak nikomu nie może już zaufać. Nawet ukochanemu Deaconowi, choć rozdziera jej to serce. Co w odmętach wspomnień odnajdzie dziewczyna i czy w końcu pozna swoje prawdziwe „ja”?
„Czuję się… samotna. Czuję się jakbym tęskniła za samą sobą.”
W kreowaniu bohaterów, autorka jest naprawdę świetna. Tak samo jak w pierwszych dwóch tomach, tak i tu charaktery są dobrze nakreślone i niepozwalające o sobie zapomnieć. Bohaterowie mają swoje sekrety, które stopniowo odkrywamy, wzbudzają w czytelniku masę sprzecznych uczuć, ale nie da się ich nie polubić. Wątek miłosny między Quinn a Deaconem zaczyna też stwarzać konkurencję dla romansu Jamesa i Sloane, choć jak łatwo się domyślić- wciąż go nie przebija (nic chyba nie przebije tamtej historii).
„Kocham cię tak bardzo, że ta miłość może mnie zniszczyć. Mam jednak zamiar kochać cię do samego końca, bo nie znam innego życia poza miłością do ciebie.”
Wątek wspomnień, zagubienia i poszukiwania swojej tożsamości jest wyznacznikiem fabuły tej powieści. Wciąż czytamy o sobowtórach, poznajemy ich trochę dokładniej z tej mniej „profesjonalnej” strony, ale autorka nie pozwala czytelnikowi stracić z oczu celu. To wciąż seria „Program” i o ile w „Remedium” zaserwowała nam opowieść, która zdaje się lekko oderwana od cyklu, tak w „Epidemii” wszystko wkracza na właściwe tory. W tym tomie wreszcie pojawią się odpowiedzi na pytania, które zapewne dręczą Was od początku serii, wreszcie dowiemy się więcej o powstaniu Programu i będziemy świadkami wybuchu epidemii. Powróci mroczny i przejmujący smutkiem klimat. Zaskoczeniem będzie spotkanie z niektórymi postaciami z początkowych tomów, choć obawiam się, że nie wyłapałam ich wszystkich.
O CZYM? „Epidemia” to opowieść o szukaniu samego siebie, a także hołd złożony wspomnieniom. W budowaniu przyszłości, bardzo ważną rolę odgrywa przeszłość, co autorka nieustanie przypomina. Przede wszystkim, książka to swoiste preludium, pierwszy takt mrocznej melodii, której dalszy ciąg już znamy, choć jej początek spowijała mgiełka tajemnicy. Mimo moich obaw, co do kontynuacji w wykonaniu autorki, po niezbyt udanym spotkaniu z „Kuracją…”, okazuje się, że druga część przygód Quinlan wypadła naprawdę dobrze, a może nawet lepiej od poprzedniczki. Dla fanów serii, to pozycja obowiązkowa, ale zachęcam do lektury również tych, którzy nie znają tomów 1 i 2. Dwie dylogie, choć wspaniale się uzupełniają, są tak naprawdę odrębnymi opowieściami, które można poznawać niezależnie od siebie. Bez względu na kolejność zachęcam jednak do poznania obydwu, bo są to historie, których długo nie zapomnicie.
Informacje dodatkowe o Epidemia:
Wydawnictwo: Feeria
Data wydania: 2016-08-18
Kategoria: Dla młodzieży
Kategoria wiekowa: 15-18 lat
ISBN:
9788372295958
Liczba stron: 414
Tytuł oryginału: The Epidemic
Język oryginału: Angielski
Tłumaczenie: Andrzej Goździkowski
Dodał/a opinię:
Patrycja Kuchta
Sprawdzam ceny dla ciebie ...