Spotlight. Zdrada

Ocena: 5.64 (11 głosów)
opis
Każdy był dzieckiem, nastolatkiem. I wówczas można mieć problemy, często naprawdę poważne. Wówczas pojawia się chęć zrozumienia, poszukania autorytetu. Jak okrutna staje się rzeczywistość, gdy osoba, która miała pomóc sprawia, że wszystko jest koszmarem? W ciągu ostatnich miesięcy triumfy święci film pod tytułem „Spotlight”. Zdobywa wszystkie najważniejsze nagrody i wzbudza dyskusje, często okraszone kontrowersją. Niestety, jeszcze nie miałam okazji obejrzeć, więc przewrotnie zaczęłam od książki. Sporo czytałam o całej sprawie, toczącej się wokół pedofilii wśród księży. Temat delikatny, jednak potrzebny. Bardzo liczyłam na pozycję merytoryczną, pozbawioną jadu i żerowania na krzywdzie, w otoczce fałszywej empatii. Dobrze, że twórcy tego uniknęli, inaczej do tej pory musiałabym przeklinać. Chciałam czegoś konkretnego — i otrzymałam. To lektura dość ciężka, sama rozłożyłam ją na kilka wieczorów, bo mimo ciekawości trudno byłoby przełknąć wszystko na jeden raz. Takie zagadnienia wymagają skupienia. Również obiektywizmu, choć to naprawdę trudne. Trzeba pamiętać, iż rzeczywistość nie jest tylko czarna i biała, choć poszukiwanie szarości potrafi zmęczyć. Bez względu na stronę. Pytanie — czy jakakolwiek strona istnieje, gdy mamy do czynienia z czystą tragedią? Grupa dziennikarzy z „Boston Globe” zajmuje się śledztwem dotyczącym wyjątkowo okrutnej sprawy — molestowania dzieci przez księży. W ciągu zbierania materiałów Walter Robinson, Michael Rezendes, Matt Carroll i Sacha Pfeiffer natrafiają na historie mrożące krew w żyłach. Początkowo wszystko skupia się na postaci John Geoghana, który w wielu parafiach dopuszczał się karygodnych czynów. Czynów skutecznie zamiatanych pod dywan przez kardynała Bernarda Francisa Lawa. Dziennikarze odkrywają, że nie jest to odosobniony przypadek. Jest ich o wiele więcej, nie tylko w Bostonie, ale także w innych miastach. Również tych znajdujących się poza Stanami Zjednoczonymi… Z każdą stroną czułam narastającą złość. Zeznania ofiar wprawiają w zdumienie, obrzydzenie. Jak można robić takie rzeczy drugiemu człowiekowi? Całe rodziny wspominały, że widziały w księżach przyjaciół, ojcowie i matki byli zadowoleni z uwagi poświęcanej ich dzieciom. Liczyli na na ciekawe rozmowy z mądrym człowiekiem, swoiste wychowanie. To było w jakiś sposób nobilitujące, a skrzywdzeni przez całe lata milczeli borykając się z problemami natury emocjonalnej. W tym czasie Geoghan i inni dalej bezkarnie kontynuowali proceder, żyjąc spokojnie ochraniani przez parasol stworzony przez swoich zwierzchników. Tylko w tajemnicy płacono odszkodowania, aby zamykać usta i uniknąć skandalu. Skandalu, który i tak musiał nadejść. Jak wspominałam, spodobał mi się styl opisania każdej sytuacji. Nie ma wydźwięku wkładającego każdego księdza do tego samego worka, nie ma na celu obrażania katolików. Konkretnie przedstawiono fakty, bulwersujące, ale poparte dowodami. Momentami ciężko było mi uwierzyć w te okropieństwa. Pojawiła się we mnie cała gama emocji, choć gniew przeważał. Przez tyle lat maltretowania dzieci w białych rękawiczkach zwyrodnialcy (nie bójmy się użyć tego słowa) otrzymywali nagrody, wysokie pensje, wyjeżdżali na wakacje. Ich tłumaczenia bywały zabawne, w taki gorzki sposób. W środku książki znajdziemy także zdjęcia. Trochę mnie uderzyły, bo Ci ludzie wyglądają na nich naprawdę sympatycznie. Wzbudzają zaufanie, dobrze im patrzy z oczu. Pomyśleć tylko, że ukrywali potworne tajemnice, perfidnie ukazując naturę pozornie czułą. Czy pieniądze mogły zrekompensować ofiarom strach, który przeszły? Tak, wielu trauma nadal towarzyszy. Całe dekady pełne powracających koszmarów. Autorzy próbowali również szukać przyczyn takich zachowań wśród księży, co znajdziemy w publikacji. Całość skonstruowano naprawdę rzetelnie, językiem konkretnym. Brak przerostu formy nad treścią, co mogłoby popsuć odbiór lektury. Nie dziwię się, że ekranizacja reportażu okazała się sukcesem, bo to kwintesencja wspaniałego dziennikarstwa. Obiektywnego, godnego wszelkiej uwagi. Pozycja świetna, podczas czytania może pojawić się kilka łez. Przygotujcie się na brutalnie zderzenie. Wiele słów będzie za Wami chodziło przez kolejne dni, ale warto sięgnąć po książkę na tyle złożoną, że pozostającą w głowie chyba na zawsze.

Informacje dodatkowe o Spotlight. Zdrada:

Wydawnictwo: HarperCollins Polska
Data wydania: 2016-05-18
Kategoria: Literatura faktu, reportaż
ISBN: 9788327621443
Liczba stron: 432
Dodał/a opinię:

więcej

POLECANA RECENZJA

Zobacz opinie o książce Spotlight. Zdrada

Kup książkę Spotlight. Zdrada

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Recenzje miesiąca
Virion. Legenda miecza. Krew
Andrzej Ziemiański ;
Virion. Legenda miecza. Krew
Kołatanie
Artur Żak
Kołatanie
W rytmie serca
Aleksandra Struska-Musiał ;
W rytmie serca
Mapa poziomów świadomości
David R. Hawkins ;
Mapa poziomów świadomości
Dom w Krokusowej Dolinie
Halina Kowalczuk ;
Dom w Krokusowej Dolinie
Ostatnia tajemnica
Anna Ziobro
Ostatnia tajemnica
Hania Baletnica na scenie
Jolanta Symonowicz, Lila Symonowicz
Hania Baletnica na scenie
Lew
Conn Iggulden
Lew
Jesteś jak kwiat
Beata Bartczak
Jesteś jak kwiat
Niegasnący żar
Hannah Fielding
Niegasnący żar
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy