„Staszek i smocza przygoda” została napisana przez Tomasza Duszyńskiego. Autora, który zasłynął z napisania kilku innych książek. Ta przeznaczona jest dla dzieci. Tytuł został stworzony podobnie, jak tytuły kolejnych części Harry’ego Pottera: imię głównego bohatera i w dwóch słowach opis jego przygody, tajemniczego przedmiotu, który mógłby potrzebować, lub niezwykłych osób, które może spotkać na swej drodze. U pana Duszyńskiego mamy tytuł „Staszek i smocza przygoda”. Staszek to ten typ bohatera, który stale wpada w tarapaty. Już w pierwszym rozdziale dowiadujemy się, że przy pomocy tajemniczego kufra przeniósł się w czasie. Zanim w jego życiu pojawił się kufer, była stara szafa, która spełniała jego życzenia. Z jej środka wychodzili ludzie, którzy służyli jemu i jego przyjaciołom pomocą. Z kufrem, jak się potem okazało, to był podstęp. Przeniósł ich w czasie, a oni, biedni, nie mieli pojęcia, jak mają wrócić. Później zrobiło się jeszcze ciekawiej, bo w życiu Staszka i jego przyjaciół pojawiła się tajemnicza znajoma – Tao, zły czarnoksiężnik o dziwacznym imieniu Wu Tan, magia oraz smoki.
Akcja toczyła się niczym kula po stronie bilardowym, co w literaturze dla dzieci nie jest zarzutem, bo trudno, żeby autor silił się na opisy przyrody, albo głębokie przemyślenia bohaterów, kiedy wie, że młodych ludzi w tym wieku to strasznie nudzi. Lepiej postawić na akcję, ciekawe postaci i zabawne, dobrze skonstruowane dialogi, przy których można się i trochę pośmiać i trochę zadumać i trochę sobie popłakać.
Staszka i jego przyjaciół da się szybko polubić, bo każdy wydaje się charakterystyczny na swój sposób. Każdy ma cechę, która wyróżnia go na tle pozostałych dzieci. Nawet postaci drugoplanowe mają pewne cechy indywidualne przez co czytelnik nie traktuje ich jako jednej, bezbarwnej masy.
Autor w książce nawiązuje do wielu znanych książek, filmów i seriali z naszej popkultury, czasami – tak mi się wydaje – w ogóle nie zdając sobie z tego sprawy.
A czasem dialogi są ucieleśnieniem tego, co jakiś czasu temu widziało się w filmie. Widać, że kultura masowa jest w tej powieści stale obecna.
Staszek, jak na prawdziwego wybrańca przystało, jest oczywiście, niezwyciężony, włada wieloma mocami, przemawia głosem dalece asertywnym, mówiąc ludziom same podsycające ogień walki rzeczy, jest ze wszech miar elokwentny, a do tego przystojny…
Ekhm, nie nie, nic z tych rzeczy. Od tego Staszek ma oddanych przyjaciół: Klaudka, Antka, Karola, Martę, Ankę i Tao. A każde z tych dzieci posiada jedną, wymienioną wyżej cech ę, co sprawia, że w drużynowym starciu z wrogiem, są niezastąpieni.
To pomaga w osiągnięciu ostatecznego zwycięstwa.
I odkryciu tajemnicy pochodzenia oraz mocy ich nowej przyjaciółki Tao.
Koniec końców, jak to w bajkach dla dzieci, wszystko dobrze się kończy.
Polecam tę książkę młodszym czytelnikom. Warto.
Wydawnictwo: Paperback
Data wydania: 2016-04-09
Kategoria: Dla dzieci
Kategoria wiekowa: 9-12 lat
ISBN:
Liczba stron: 274
Tytuł oryginału: Staszek i smocza przygoda
Język oryginału: polski
Ilustracje:Jarosław Motała
Dodał/a opinię:
Warszawa, niedługo po tym, jak Polska odzyskała niepodległość. Miasto tętni życiem. W nocnych lokalach toasty za odrodzony kraj wznoszą ramię w ramię politycy...
Każde dziecko wie, że płetwy, macki i mnóstwo oczu to domena stworzeń z głębin oceanicznych. Zdziwimy się więc, gdy w niedalekiej przyszłości opis ten...