Wszystkie życia Heleny P. to historia opierająca się na losach słynnej aktorki, którą przerasta życie gwiazdy i która popada w alkoholizm, ląduje na ulicy jako osoba bezdomna, a na końcu przegrywa walkę z chorobą.
To jedna wersja podana do opinii publicznej, mamy również drugą, w której aktorka żyje, występuje na scenie jako zadbana i w świetnej formie kobieta a my poznajemy jej tragiczne losy z jej własnej opowieści.
Oczywiście jak w większości opowieści pani Noszczyńskiej mamy tutaj dużą dawkę fikcji, ale fikcji przedstawionej w taki sposób aby czytelnik dał się jej ponieść, jest przeplatana z realnością, aby trudno było oddzielić te dwa światy.
Osobiście najbardziej podobał mi się opis bezdomności, pozwolił mi głębiej zastanowić się nad tym problemem, zobaczyć go z innej strony dlatego przytoczę cytat, który obrazuje również moje odczucia:
"Upaść może w zasadzie każdy, bez względu na wykształcenie, pozycję społeczną czy osiągnięcia zawodowe i prywatne. To tylko kwestia paru sprzyjających zbiegów okoliczności. Bo nikt nie zagląda do kieliszka z zamiarem stoczenia się w przepaść. Jednego to dopada przy okazji obowiązków zawodowych, inny próbuje topić smutki, jeszcze inny oswoić lęk czy ukoić samotność(...)w tym miejscu znajdzie się parę krytycznych głosów twierdzących, że oto staję w obronie pijaństwa i pijaków. Nie, absolutnie! Ale rozumiem jedno, i drugie, bo jeszcze do niedawna sama nie miałam krztyny wyrozumienia dla brudnych, chwiejących się na nogach lumpów, plączących się w większych skupiskach ludzkich i żebrzących o parę groszy. Dziś gdy miałam możliwość spojrzenia na problem niejako "od środka", wiedziałam, że za każdym takim przypadkiem stoi ogromna ludzka tragedia. Naprawdę. Alkoholizm zaś to sprawa wtórna."
Informacje dodatkowe o Wszystkie życia Heleny P.:
Wydawnictwo: SOL
Data wydania: 2013-07-18
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
978-83-62405-29-9
Liczba stron: 298
Dodał/a opinię:
jusia
Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Upaść może w zasadzie każdy, bez względu na wykształcenie, pozycję społeczną czy osiągnięcia zawodowe i prywatne. To tylko kwestia paru sprzyjających zbiegów okoliczności. Bo nikt nie zagląda do kieliszka z zamiarem stoczenia się w przepaść.
Więcej