Adrianna Trzepiota pochodzi ze Szczytna, obecnie mieszka w Warszawie. Jest autorką wydanej w 2015 roku powieści Zwilczona. Książkę wydało Wydawnictwo Kobiece.
Jaśmina mieszka w pięknej mazurskiej miejscowości. Ma dobrą pracę, kochanego męża, dziecko i przyjaciółki, na które zawsze może liczyć. Jednak pewnego dnia wszystko zwala jej się na głowę - mąż ma wypadek, ląduje w szpitalu, przyjaciółka przyjeżdża z dziećmi i złamanym sercem. Jaśmina musi zdecydować, komu powinna pomóc. ponieważ małżonek leży nieruchomo i ma zapewnioną opiekę lekarską, Jaśmina rusza z przyjaciółką i pomaga jej urządzić się w nowym miejscu. Tu poznaje Władka - inteligentnego, błyskotliwego i ciekawego mężczyznę. Postanawia poznać go bliżej, choć jest tu trudne - mieszkają z dala od siebie i nie mają jak się komunikować. Jaśmina słucha jednak swojego wewnętrznego głosu, swojej wilczycy, która pomaga jej w trudnych chwilach.
Jaśmina jest narratorką powieści. Jednak nie tylko ona pokazuje nam, co się dzieje w książce. Mamy też maile, które są niczym dialogi między nią a Władkiem. To ciekawe uzupełnienie tego, co widzi sama Jaśmina, choć oczywiście można uznać, że to nadal narracja prowadzona przez nią - w końcu to ona czyta te wiadomości. Są one jednak zapisane innym krojem pisma, wyróżniają się z całości i są ciekawym uzupełnieniem.
Głównym tematem powieści jest odnajdywanie siebie. Jaśmina do tej pory była podporządkowana życiu małżeńskiemu, powoli zapominała o tym, że jest młodą kobietą, która też ma potrzeby. Dopiero zaczyna odkrywać, dzięki swojej wewnętrznej wilczycy, że też ma prawo do swoich pragnień. Dlatego nawiązuje znajomość z Władkiem, stawia się mężowi, startuje w konkursie, chociaż potem ma problemy z jego wynikami... Jest sobą.
Ważna jest też wewnętrzna intuicja, która towarzyszy głównej bohaterce i czasem odzywa się w trakcie powieści, jakby była równoprawnym bohaterem. Ta wilcza natura, którą wyobraża sobie Jaśmina, jest naprawdę ciekawym pomysłem.
Magia to kolejna część powieści. Nie są to jakieś spektakularne czyny - są zioła, tajemnicze obrazy, sny... I historia z przeszłości, która wraca do Jaśminy. Dobre połączenie, nie na wyrost, nic na siłę. To magia natury, pięknego klimatu, atmosfery mazurskiej wsi. Czytelnik wprost czuje tę niezwykłość na każdej stronie powieści.
W książce znajdziemy kilka ilustracji. Są to obrazy pokazujące kobiety. Ich piękne twarze z przenikliwymi oczami sprawiają, że nie sposób się na nich nie zatrzymać podczas czytania. To miły dodatek, który pasuje do treści - często wspomina się o obrazach, które wykonuje jedna z przyjaciółek Jaśminy.
Ogólnie książka jest dobra, choć miałam czasem wrażenie luk. Niektóre rzeczy działy się dla mnie za szybko, jak choćby rozwój znajomości Jaśminy i Władka. Jednak to tylko moje odczucie. Książka mi się podobała, bo uświadomiła mi, że kobieta, która jest żoną i matką, może spełniać się także w innych rolach, które dopiero odkrywa - kochanki, pisarki, eterycznej istoty. I co ciekawe - może to tylko moja obserwacja - wcale jej jedynym szczęściem nie musi być miłość i mężczyzna. Najważniejsza jest lojalność wobec siebie.
Polecam tym paniom, które chcą przeczytać powieść o miłości i przyjaźni, o odkrywaniu siebie, ze szczyptą magii i intuicji. Nie jest to jednak lekkie czytadło - często zmusza do refleksji nad naszym życiem, za co bardzo dziękuję tej książce.
Informacje dodatkowe o Zwilczona. O kobiecej intuicji, mazurskiej magii i ogromnej miłości:
Wydawnictwo: Kobiece
Data wydania: 2015-10-22
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
9788365170033
Liczba stron: 288
Dodał/a opinię:
Agnieszka Deja
Sprawdzam ceny dla ciebie ...