Opowieści z Hellsound. Bratnie dusze cz2

Autor: Ann_Die
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

-         Ma ranną łapę! Dogonimy go!

Zostawili ranną Balerine na ulicy i pognali za szybko kuśtykającą pumą.

Czuł w ustach smak krwi, mieszający się ze smakiem truskawek z błyszczyka Mise... Nie może jej zawieść i nie przyjść.

Wbiegł już na most, gdy kolejna kula go dosięgła. Tym razem w okolicy łopatek. Musiał przemienić się w człowieka, bo jako zwierzę nie był w stanie zrobić już ani kroku.

Tuż po przemianie poczuł kolejną kulę, wbijającą mu się przez plecy w płuca. Kaszlnął, łapiąc się barierki. Słyszał zbliżający się tupot, ale już jakby zza mgły.

-         Mise... - wyszeptał ze łzami w oczach. - Mise... Wybacz...

Nim robotnicy zbliżyli się, jego ciało przechyliło się przez barierkę.

I martwe wpadło w wieczne objęcia Kell.

Najpopularniejsze opowiadania

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
Ann_Die
Użytkownik - Ann_Die

O sobie samym:
Ostatnio widziany: 2011-04-04 07:38:28