Recenzja książki: 10 rzeczy, które musicie o mnie wiedzieć

Recenzuje: Katarzyna Krzan

Dziesięcioletnia Pearl rozpoczyna piątą klasę. Już pierwszego dnia szkoły uczniom zadana zostaje praca domowa. Mają napisać plan wypracowania na temat wakacji. Typowy temat zadawany na początku szkoły na całym świecie. A jednak wcale nie tak łatwy, jak by się mogło wydawać. Napisanie owego planu zajmuje bohaterce całą książkę! Jej lektura stanowi świetny sposób na poznanie głównej bohaterki – bystrej dziewczynki, obdarzonej zadziornym charakterem, poczuciem humoru i krytycznym spojrzeniem na świat.

Plan Pearl zaczyna się od tego, że tatuś stracił pracę, w związku z czym wszystkie plany wakacyjne legły w gruzach. Nie pojechali na wymarzone wakacje. Zostali w domu, czyli w Nowym Jorku. Ale i tu nie próżnowali. Pearl wraz ze starszą siostrą, Lexie, rodzicami, ukochanym dziadkiem i nowym przyjacielem, JB Trzecim, zorganizowali sobie „lato w mieście”. Choć kryzysowe, okazało się całkiem udane. To w końcu Nowy Jork! Udawali turystów, wypoczywali w domu niczym w hotelu i robili wszystko to, co robi się podczas wyjazdowych wakacji. Zabrakło tylko... wyjazdu. Ale trudno. Czasem bywa i tak.

Powieść napisana jest przystępnym, młodzieżowym językiem, czyta się ją z radością, chichocząc od czasu do czasu. Jest to też dobra lektura dla rodziców dorastających córek. Pozwala z jednej strony przypomnieć sobie dziewczęce problemy, a z drugiej – spojrzeć z innej perspektywy na swoje dziecko, które przecież przestaje już być dzieckiem...

Szczególnie zajmujące jest porównywanie realiów życia w Polsce i Stanach. Jak się okazuje, różnic wcale nie jest tak wiele. Niezależnie od miejsca zamieszkania, dzieciaki mają te same pragnienia, marzenia, chcą robić podobne rzeczy. W efekcie 10 rzeczy, które musicie o mnie wiedzieć to książka szczerze godna polecenia. Choć pisana przez osobę dorosłą, świetnie oddaje charakter i psychikę dziesięciolatki. A trzeba przyznać, że Pearl ma bardzo ciekawe podejście do życia. Buntuje się, zazdrości, wkurza na starszą siostrę, z trudem buduje przyjaźń z kolegą, nienawidzi koleżanki, która próbuje go jej odebrać. Jest nastolatką w każdym calu.

Trzeba również przyznać, że pomysł na strukturę książki jest oryginalny. Napisanie planu wypracowania prowokuje do pewnych podsumowań i wyciągania wniosków z przeżytych przygód. Dzięki niemu też lepiej poznajemy bohaterkę i tytuł 10 rzeczy, które musicie o mnie wiedzieć rzeczywiście dobrze oddaje charakter powieści.