Czy mieliście kiedyś wrażenie, że w trudnych chwilach czuwa nad Wami Anioł Stróż?
Może przyjmować różne oblicza, a w przypadku Mali, Żydówki, która próbowała przeżyć, żyć z dnia na dzień podczas wojny owy anioł przybrał postać kota…
Stał się jej codziennym towarzyszem w walce o każdy oddech, o każdą minutę życia, w walce o wolność.
Historia Mali to niezwykle wzruszająca opowieść o tym jak trudno było Żydom podczas wojny, jak trudno było im przetrwać i o tym ile musieli poświęcić. Przecież tak wielu z nich zginęło tylko ze względu na swoje pochodzenie. To pamiętnik skrywający w sobie ogrom emocji, ogrom samotności, cierpienia, strachu, ale również siły, którą miała w sobie ta dziewczynka. Siły, która pozwoliła jej przeżyć, choć uczucie trwogi cały czas dawało o sobie znać.
Każdy dzień, każda godzina stanowiła wyzwanie, bo czy znowu uda się uciec przed złem… Choć dziewczyna wielokrotnie znajdowała się, mogło się wydawać, w sytuacji bez wyjścia, sytuacji, która doprowadzi do śmierci, jej Anioł sprawiał, że zdarzał się cud.
Mala pochodziła z Lubelszczyzny. To tu w Tarnogrodzie zaczęła się jej walka o przetrwanie. Straciła wiele, a przede wszystkim rodzinę, ale nigdy nie straciła nadziei. Sama wspomniała w swoich zapiskach: „…człowiek potrafi czasem przeżyć bez jedzenia, ale nigdy nie przeżyje bez nadziei.”
Od samego początku podziwiałam Male, za jej wytrwałość, hart ducha, za odwagę i ze łzami w oczach przedzierałam się przez każdą kolejną stronę z opisami jej czynów. Wielokrotnie znalazła się w paszczy lwa, ale za każdym razem udało jej się z niej uciec, czego świadectwem jest ta niezwykła książka.
Wiem i wierze w to, że każdy z nas ma swojego „opiekuna”, kto jest Twoim?
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2023-01-25
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
Liczba stron: 304
Dodał/a opinię:
etiudyliterackie