Recenzja książki: Kroniki Archeo. Skarb Atlantów

Recenzuje: Damian Kopeć

W każdej legendzie tkwi ziarno prawdy

Przybyłem, zobaczyłem i zdjęcie zrobiłem! - w przypadku młodych bohaterów Skarbu Atlantów Agnieszki Stelmaszyk ta coraz bardziej powszechnie stosowana zasada nie obowiązuje. Nie są oni bowiem przeciętnymi turystami, „zaliczającymi” kolejne ciekawe miejsca, znane obiekty, słynne galerie, lecz rozwiązującymi zagadki kryminalne młodymi, dociekliwymi, mającymi szeroko otwarte oczy podróżnikami. Skarb Atlantów jest kolejną częścią, po Tajemnicy klejnotu Nefertiti, serii Kroniki Archeo. Kontynuacją, którą jednakże można czytać niezależnie od pozostałych tomów, choć niektóre informacje będą wtedy nie do końca zrozumiałe.



Grecja - słońce, wyspy, starożytne zabytki, fascynujące historyczne miejsca - wielbiciele sztuki, aktywnego zwiedzania, dużej ilości ciepła i wodnych kąpieli lubią ten kraj. Nic zatem dziwnego, że na wakacje wybrały się tu dwie zaprzyjaźnione rodziny: Ostrowscy i Gardnerowie. Ich najbardziej aktywną, stale poszukującą nowych przygód część stanowią dzieci: Bartek i Ania Ostrowscy oraz Mary Jane, Martin i Jim Gardnerowie. Ich rodzice, archeolodzy zaszczepili w nich ciekawość świata. Rodzeństwu Ostrowskich towarzyszy pełna specyficznego uroku panna Ofelia Łyczko, ich młoda opiekunka. Prawdziwa wakacyjna przygoda nastolatków zaczyna się, kiedy Bartek znajduje starożytną ozdobę, gemmę. Znalezisko rozpala ich wyobraźnię. Wydaje się mieć związek ze starożytnym olbrzymim posągiem Neptuna i z opowieściami o ukrytym skarbie mieszkańców mitycznej Atlantydy. Okazuje się, że w okolicy,w której przebywają dzieci, podwodne prace archeologiczne prowadzi tajemniczy profesor Barry Flemming z Uniwersytetu w Nottingham. Dziwne jest to, że niezwykle pieczołowicie dba on o poufność swoich prac, a jego niektórzy współpracownicy zachowują się nie jak badacze, ale jak banda opryszków. Bartek, Ania i Gardnerowie oraz poznana na wyspie ich rówieśniczka Klejto próbują rozwiązać zagadkę gemmy i uprzedzić niecne knowania prof. Flemminga. Szybko bowiem okazuje się, że dzieci kiedyś już zetknęły się z tą postacią, a Flemming bynajmniej nie jest uznanym naukowcem, lecz wyrafinowanym złodziejem dzieł sztuki.

Śledzimy losy nastolatków, wydarzenia związane z ich śledztwem, zawiązywanie się przyjaźni, psoty i figle typowe dla ich wieku. To wszystko przeplatane jest zapiskami w Kronikach Archeo, prowadzonych przez Anię i Bartka. Wpisy te porządkują i systematyzują informacje.

Skarb Atlantów, podobnie jak pozostałe książki cyklu, jest wyjątkowo udanym połączeniem książek przygodowej i popularnonaukowej dla młodzieży. Jest tu zawarty wątek sensacyjno-kryminalny. Jest wątek romantyczny, wpleciony w mnóstwo ekscytujących przygód. Jest sporo przekazywanej jakby przy okazji wiedzy. Cykl przypomina trochę powieści Alfreda Szklarskiego o przygodach Tomka.

W zasadniczym tekście dominują dialogi. Zmienna, dynamiczna akcja nie pozwala się nudzić. Świetnym uzupełnieniem słów są liczne ilustracje, zarówno te związane z bieżącymi wydarzeniami, jak i te dotyczące ciekawostek oraz faktów historycznych. Można powiedzieć, że mottem tej książki (i ogólnie całej serii) jest nauka przez zabawę. Zabawę mitologią, historią starożytną, wiedzą o kulturze.

Wydarzenia, choć osadzone w realnej rzeczywistości, zawierają element fantastyczny. Spryt dzieci jest trochę zbyt wyrafinowany, szczęśliwe zbiegi okoliczności niezbyt prawdopodobne, ale całość zapewnia czytelnikowi solidną dawkę emocji. Dużym atutem książki jest humor, również słowny, na przykład odzywki młodych detektywów: Kurczę blade i koślawe!, O jasne gały, Nie bój żaby.

Warto również docenić wysoki poziom poligraficzny wydania, dbałość o szczegóły, rzadko spotykaną w książkach dla starszych dzieci. Książkę bierze się do ręki i czyta z przyjemnością również ze względu na doznania estetyczne. To ważne i warte docenienia, że wydawnictwo dba o sposób wydania książek dla młodego czytelnika. Warto bowiem, żeby poznawał on nie tylko książki z intrygującymi, kolorowymi okładkami, ale również te reprezentujące ogólnie wysoki poziom dbałości o jakość. Skarb Atlantów dowodzi, że książka dla nastolatków napisana przez polskiego autora może być ciekawa, zabawna, pouczająca, pięknie wydana i świetnie zilustrowana.

Kup książkę Kroniki Archeo. Skarb Atlantów

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Kroniki Archeo. Skarb Atlantów
Książka
Kroniki Archeo. Skarb Atlantów
Agnieszka Stelmaszyk
Inne książki autora
Biuro śledcze. Tomuś Orkiszek i partnerzy. Przybysze z gwiazd
Agnieszka Stelmaszyk0
Okładka ksiązki - Biuro śledcze. Tomuś Orkiszek i partnerzy. Przybysze z gwiazd

Nadeszły wytęsknione wakacje i Tomuś, wraz z Euzebiuszem, Klotyldą i Kicią, jadą na wieś do wujka Juliana. Jednak zamiast odpoczynku na łonie natury, młodzi...

Bruno, gdzie jesteś?
Agnieszka Stelmaszyk0
Okładka ksiązki - Bruno, gdzie jesteś?

Seria Kto mnie przytuli oczaruje wszystkich przyjaciół zwierząt. Psiaki i kotki, o których opowiadamy, mieszkały kiedyś w schronisku dla...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Miłość szyta na miarę
Paulina Wiśniewska
Miłość szyta na miarę
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
The Paper Dolls
Natalia Grzegrzółka
The Paper Dolls
Słowa wdzięczności
Anna H. Niemczynow
Słowa wdzięczności
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy