Recenzja książki: Księga rodzinna. Zadziwiające rzeczy, które można robić razem.

Recenzuje: Danuta Szelejewska

Dla każdego człowieka rodzina jest synonimem pewnych cech i wartości. W rodzinie, w której każdy podchodzi do pełnionej przez siebie roli w sposób odpowiedzialny, z pewnością zapanują miłość, zrozumienie i zgoda. Pomysły zawarte w „Księdze rodzinnej” mają na celu zacieśnienie więzi poprzez przebywanie w atmosferze życzliwości, wspólne działanie, nikogo nie krzywdzące psikusy, łamiące głowę łamigłówki, a także wywołujące gromki śmiech żarciki. Przewidziane zabawy przeznaczone są dla całych zespołów, angażują więc wszystkich członków rodziny.

Obok pomysłów wymagających od uczestników aktywności fizycznej, znalazły się również takie, które zmuszają do działania pamięć i myślenie. Każda zabawa zawiera dokładny opis, stopnie przebiegu oraz wykaz materiałów przeznaczonych do wcześniejszego przygotowania. Wśród nich znalazły się między innymi: kartki papieru, przybory rysunkowe, kostki do gry, baloniki, wykałaczki, drewniane deseczki oraz pudełka od zapałek. Oprócz zabaw prostych, w zestawie umieszczono pouczenia dotyczące oszczędzania, działań proekologicznych, zasad dobrego wychowania i bezpieczeństwa. Nie zapomniano o zadaniach matematycznych, zagadkach detektywistycznych oraz ćwiczeniach kształcących zmysły.

Dla sięgających po lekturę przestanie być tajemnicą „Wstęga Mobiusa”, „Apple-pie”, czy „Międzygalaktyczny natrysk dla psów”. Uczestnicy rodzinnych zabaw mają okazję wybudować grobowiec, zaszyć się w leśnej kryjówce, wziąć udział w olimpiadzie min, narysować niemożliwe, przetrwać erupcję wulkanu, pokroić wnętrze banana w plasterki, nie obierając go ze skóry, a także dowiedzą się, jak wydać milion w dwadzieścia cztery godziny. Wszystko zaś po to, by zabawa była doskonała, przebiegała bez jakichkolwiek zakłóceń oraz by przynosiła spodziewane efekty.

Lektura „Księgi rodzinnej” z pewnością dostarczy wielu wrażeń wszystkim tym, którzy po nią sięgną. Zamieszczone w niej zabawy, żarty i psoty to pomysły naprawdę godne realizacji. Jeżeli natomiast czytelnikowi zabraknie odwagi, by podaną teorię (zwłaszcza niektóre pomysły) wprowadzić w czyn, to przynajmniej nie będzie mógł narzekać na brak humoru i nudę. Uroku dodają śmieszne, czarno-białe ilustracje autorstwa Dawida Woodroffe, natomiast twarda okładka pozwala na korzystanie z lektury zawsze i wszędzie, bez obawy o szybkie zniszczenie.

Opublikowana nakładem Wydawnictwa Jedność „Księga rodzinna” przeznaczona jest nie tylko dla dzieci. Ponieważ stanowi doskonały element wychowawczy, warto, by skorzystali z niej dorośli. Częste sięganie po zawarte w niej pomysły zapewni 3xR (Rodzinnie, Razem i Radośnie) każdej rodzinie.