Przeznaczona, by czuć
Indigo Bloome

Akcja „Przeznaczonej, by czuć” rozpoczyna się w momencie, kiedy Alexa wyrusza na spotkanie z Jeremym. Towarzyszymy jej podczas podróży i ponownie jesteśmy świadkami porwania. Kobieta szybko orientuje się, że popełniła błąd, ale porywacze nie pozostawiają jej szans na ucieczkę. Zdana na łaskę oprawców nie wie dokąd i w jakim celu została uprowadzona. Odpowiedzi przychodzą szybko i stawiają kobietę w sytuacji bez wyjścia. Kolejny raz musi podjąć ryzyko, ale czy zaufanie komuś, kto od początku gra nieczysto jest rozsądnym posunięciem?

Kolejny raz autorka zabiera czytelnika w świat eksperymentów naukowych i doświadczeń, których wyniki mają doprowadzić do stworzenia przełomowych leków. W Jeremy pracował nad lekiem na depresję, natomiast w kolejnym tomie pojawia się odmiana Viagry dla kobiet. Wiele firm farmaceutycznych pracuje nad nowymi środkami farmakologicznymi, ale tylko niektóre z nich odkrywają źródło danych w sferze doznaniach seksualnych. Eksperyment, który przeprowadził Jeremy i jego obiekt badawczy okazują się skarbnicą informacji, na który konkurencja zaczyna ostrzyć pazurki. Zaskakujące wyniki badań otwierają nowy szlak możliwości, a jak wiadomo, kto pierwszy, ten zgarnia największą nagrodę.

Tym razem wydarzenia śledzimy z perspektywy Jeremiego i Alexy. Kochankowie zostali rozdzieleni. Mężczyzna porusza za wszystkie możliwe sznurki, żeby uratować przyjaciółkę, a przy okazji musi zmierzyć się z targającymi nim uczuciami i emocjami. Uświadamia sobie kim tak naprawdę jest dla niego ta kobieta i podejmuje ważne decyzje na przyszłość, która w aktualnej sytuacji wydaje się bardzo niepewna. Natomiast Alexa odkrywa siebie na nowo, ale czy „wycieczka” w najciemniejsze zakamarki własnej osobowości skłoni kobietę do wyciągnięcia odpowiednich wniosków?

Powieść nasycona jest namiętnością i erotyzmem, nie brakuje śmiałych i ostrych scen. Bohaterowie często powracają do przeszłości odkrywając sekrety i zawiłości wzajemnej relacji. Zauważyłam większe skupienie autorki na emocjach i odczuciach bohaterów. W pierwszym tomie Alexa otwiera się przed czytelnikiem całkowicie, natomiast kochanka poznajemy tylko jej oczami. W tej części Jeremy pozwala czytelnikowi zbliżyć się do siebie odkrywając przed nim swoje uczucia, rozterki i wrażenia. Dla mnie stał się jeszcze bardziej wiarygodny, a sama Alexa nieznacznie zyskała w moich oczach.

Autorka zadbała, aby czytelnik podczas lektury nie znudził się, zapewniając mu dużą dawkę wrażeń: od porwań, pościgów przez spotkanie z naukowcami gotowymi na wszystko, po chwile uniesień i cielesnej rozkoszy. Zabrakło mi trochę napięcia erotycznego i seksu wiszącego w powietrzu, który dominował w pierwszym tomie serii. Momentami miałam wrażenie, że pisarka bardziej zaangażowała się w tworzenie wątku sensacyjnego, niż skupiła się na sferze erotycznej. Mimo, że nie brakowało pikantnych scen, nie czułam już klimatu, który towarzyszył mi poprzednio. Przygoda z książką dostarczyła mi ciekawych wrażeń, ale muszę przyznać, że nie dorównała poprzedniczce. Sięgnę po kolejny tom, gdyż zakończenie zaostrzyło mój apetyt, jednak nie będzie to już ten rodzaj niecierpliwości, który budzi chęć wysłania zapytania do Wydawnictwa – kiedy premiera i dlaczego tak późno? Mam nadzieję, że autorce nie zabraknie pomysłów na skomplikowanie losów bohaterów i uda się jej powrócić do poziomu z pierwszej części.

Książkę polecam kobietom mającym ochotę na lekką lekturę, która umili im wieczór i pozwoli przeżyć ciekawą przygodę, gdzie nauka „wkracza” do alkowy, a seks i erotyczne doznania stają się przedmiotem badań i wnikliwych analiz. Szczególnie zachęcam osoby lubiące w powieściach erotycznych domieszkę sensacji i niebezpieczeństwa. Dziewczyny, na których pierwsza część zrobiła pozytywne wrażenie nie powinny być rozczarowane, ponieważ będą miały możliwość poznania bohaterów z innej strony i odkryją nowe sekrety burzliwego związku Alexa-Jeremy.