Miłość słowo o znaczeniu tak niezwykłym, a jednak tak banalnym . Cóż szkodzi powiedzieć komuś , że się kocha, a środku czuć zupełnie coś innego, co tak naprawdę z miłością nie mają za wiele wspólnego?
"Smak miłości" książka autorstwa charyzmatycznego , duchowego mistrza Osho porusza temat tego z pozoru prostego uczucia- miłości w wielorakiej formie oraz odsłonie. Mistrz jako hinduski mistrz duchowy posługuje się tezami o wywodzeniu się uczucia miłości , z głębi naszego wnętrza, a nie jak większość nas myśli, że to my uczymy jej , nasze potomstwo.
Mistrz wskazuje , że dziecko rodzi się z potęga miłości i już w momencie przyjścia na świat ma jej taki zapas ,że to późniejszy, społeczny rozwój może wzmocnić moc jej odczuwania,. ale niestety dzieję się tak zazwyczaj, że z dziecka wyrasta dorosły człowiek, który miłość traktuje jako wyblakły frazes, a korzysta z niej tylko , gdy jest mu to wygodnie.
Osho zaczyna swój mistyczny wywód od przekazania,że życie człowieka składa się z siedmiu cykli. Najważniejsze jest siedem lat w życiu dziecka. I z tą tezą mistrza zgadzam się w 100%, gdyż moje podejście do wychowania dzieci jest bardzo zbliżone z poglądami Osho.
Mianowicie pierwszym wyrazem uczucia do dziecka jest pozwolenie kształtować mu swobodnie światopogląd i nie zaśmiecać jego niewinności "dzikim pogaństwem". Dziecka nie powinno się wprowadzać w świat dogmatów religijnych, gdyż zanim taki mały człowiek zacznie zadawać opiekunowi pytana , dotyczących świata już udziela mu się odpowiedzi , zgodnie z wyznawaną przez rodziców wiarą.
Mistrz radzi by zaczekać. Do momentu , gdyż dziecko zainteresuje się kwestią Boga i wówczas można się nim podzielić swoimi poglądami. Dać dziecku wybór, wspierać go i kochać bez względu na drogę jaką potomek obierze,
Inną kwestią, która porusza Osho, a mnie zapadła w pamięć jest kwestia wybaczania . Osho udowadnia,że w poszukiwaniu miłości szukamy ideału, lecz taki ideał nie istneije. NIe mozna kierować się wyimaginowanym ideałem partnera, gdyż możemy szukać i będzie, jak w podanym przykładzie przez mistrza, że pewien mężczyzna szukał ideału kobiety, a gdy już był na końcu swojej życiowej drogi został zapytany czy znalazł swój ideał? Wówczas staruszek rzekł ,że i owszem, lecz jego ideał go nie chciał , bo także szukał idealnego mężczyzny.
Błądzić jest rzeczą ludzką, a w dzisiejszych czasach wybaczanie drugiemu człowiekowi stało się niemodne. Łatwiej jest w sobie pielęgnować złość , nienawiść i gniew , niż przyznać się do błędu. Takie postępowanie budzi w nas nienawiść, która jest odmianą miłości do osoby, która niby nienawidzimy.
Osho wskazuje, że odwrotnością miłości nie jest nienawiść , a lęk. Lęk , który burzy nasze poczucie bezpieczeństwa, komfortu i rujnuje życie osobiste oraz rodzinne.
Ale również mistrz radzi byśmy się przyzwyczaili do myśli, że nie istnieje coś takiego, jak życie w harmonii. Jeśli wszystko by przebiegało harmonijnie, to relacja partnerska utraciłaby sens.
Zagadnień poruszanych jest wiele. Książka nie jest obszerna. Dzieli się na zaledwie trzy części.
Podniosły styl , jakim piszę Osho może się kojarzyć z "laniem wody". Mnie bardzo odpowiada, gdyż od razu można wyczuć "indyjskie" , mistyczne klimaty.
Żeby nie było tak kolorowo , to nadmienię ,że mistrz porusza kwestie, które w moim odczuciu są dosyć kontrowersyjne i sporne, np. kwestia przyzwolenia na romans, o ile jest to związane z fizycznością a nie uczuciem , które należy się partnerce życiowej.
Osho także wielokrotnie się powtarza, ale taka jest dominanta u wschodnich myślicieli. Biorę na to poprawkę.
Reasumując , pozycja to nie poradnik, to wywód na temat indywidualnego poszukiwania sensu, w centrum najbardziej dyskusyjnych spraw społeczno-obyczajowych. Jestem ciekawa innych pozycji, a moimi wrażeniami , jak zwykle podzielę się z wami.
Informacje dodatkowe o Smak miłości. Jak kochać świadomie i bez lęku:
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 2013-11-20
Kategoria: Medycyna i zdrowie
ISBN:
9788375547962
Liczba stron: 264
Dodał/a opinię:
figlarna24
Sprawdzam ceny dla ciebie ...