Zabójcza biel


Tom 4 cyklu Cormoran Strike
Ocena: 4.61 (18 głosów)
opis

Mogłoby się wydawać, że osoba z sporym dorobkiem literackim, która próbuje swoich sił na nowym polu, a do tego pod pseudonimem, ma ułatwione zadanie. Wystarczy, że będzie pisała przynajmniej na tym samym, jeśli nie lepszym poziomie, poruszając tym razem sprawy dla nieco starszych czytelników. Niestety, nic z tego…

Czwarty tom serii pt. „Zabójcza biel” Roberta Galbraitha jest, w porównaniu do trzech poprzednich, znacznie słabszy i napisany tak, jakby autorowi właściwie nic już by się nie chciało. Na niczym mu nie zależało. Opisywane w nim przygody poznanej już w poprzednich tomach detektywów – Cormorana i jego asystentki Robin, którzy, jak to w tego rodzaju pracy bywa, otrzymali od klienta kolejne zlecenie i mogą poprowadzić śledztwo, a nas zabrać w podróż po miejscach na ogół nie dostępnych dla zwykłego i szarego obywatela – gmachach ministerstwa, gdzie – o dziwo – jak się okazuje, pracują zupełnie normalni ludzie z problemami, podobnymi do naszych.

Fabuła, jeśli do 359 można mówić o jakiejkolwiek fabule, nie wspominając już o nawiązaniu do samego tytułu, które pojawia się dopiero – zrobiłam sobie zdjęcie, bo sama nie mogłam w to uwierzyć  na: 359 stronie książki, która ma ponad 600 stron – ciągnie się jak flaki z olejem i poza jakimiś drobnymi śladami, opisami codziennej pracy agencji i kłopotów sercowych głównych bohaterów, nie dzieje się absolutnie nic. Sama kwestia ślubu Robin zajmuje tak dużo miejsca, jakby to ona miała być tematem śledztwa. Rozumiem, że autorka próbuje pokazać – w bardzo nieudolny sposób – więź rodzącą się między bohaterami, wyjście poza dotychczasowe ramy ich przyjaźni, ale jest to zdecydowanie za bardzo rozwleczone.

Samo śledztwo też do najciekawszych nie należy, a przebieranki Robin po którymś tam razie zaczynają po prostu nudzić. Ile czasu można w kółko opisywać podobne sceny? Wiem, że mniej więcej na tym polega zdobywanie informacji – na żmudnej informacji, ale w książce, gdzie można popuścić nieco wodze fantazji, mogłoby to zostać przedstawione w bardziej interesujący sposób. Przecież nie zawsze w książkach musi być tak nudno, jak w życiu…

Autor mnoży wątki i co chwilę przedstawia nam nowych bohaterów, tak, że czytelnik przewracając stronę za stroną, zaczyna się pomału gubić kto jest kim, nie znajdując w żadnym z nich niczego ciekawego, czy godnego zapamiętania. Zaczynają się nam mylić nie tylko nowi współpracownicy Strike’a, ale też osoby, z którymi ma kontakt jego asystentka, próbując z nich wycisnąć jakieś przydatne dla śledztwa informacje. Więcej nie zawsze znaczy lepiej. Czasem zdecydowanie lepiej jest przedstawić kilka postaci i porządnie je zarysować, by czytelnik miał okazję i możliwość, przewracając kolejne strony,  przejąć się ich losem i przezywać przygody wraz z nimi.

Tu nie doświadczamy żadnej z tych rzeczy. Niestety.

Bohaterowie zlewają się nam w jedno. Nawet główni stracili nieco na wizerunki, utracili swój „drapieżny rys”, który mieli we wcześniejszych tomach serii. Szkoda, by zapowiadała się całkiem ciekawa nowa seria wydawnicza, a tymczasem wygląda na to, że skończy się jedynie na oczekiwaniach i nadziejach, bo doświadczenie z czwartym tomem tak nas zawiodło, że już nie sięgniemy po następne, bo zwyczajnie nie będziemy mieli na to ochoty.

Niekończące się biurowe sceny, dialogi bohaterów w dużej części o niczym i ich liczne wyjazdy sprawiają, że książkę bardzo źle się czyta. Jest nie tylko przereklamowana, ale też i przegadana, a scena, w której dowiadujemy się kto jest mordercą i poznajemy  motywy jego działania jest tak długa, monotonna i pozbawiona jakichkolwiek prawdziwych emocji i rozwleczona do tego stopnia, że z całych sił pragniemy, a przynajmniej ja miałam takie odczucie, żeby morderca zaatakował i zabił asystentkę Strike’a, Robin, bo wtedy w końcu zaczęłoby się coś dziać.

Dobrze, że autor wysunął na pierwszy plan kobiece postaci i dał im istotne role do odegrania, ale dobrze byłoby sprawić, by role nie były tak płaskie i nudne, jak do tej pory w tym tomie.

Czytelnik nie powinien przy lekturze wprost usypiać z nudów!

Zakończenie było mordęgą. I to dosłowną.

Fakt zbliżania się do siebie w sferze emocjonalnej Robin i Cormorana najwyraźniej nie jest dla mnie zjawiskiem tak fascynującym, jak dla autorki, która podkreśla to w prawie każdym czasie i miejscu.

J.K.Rowling, autorka znana zarówno tym młodszym, jak i starszym czytelnikom z bardzo poczytnego cyklu, fascynującego rzesze fanów również i teraz, spróbowała swych sił w literaturze nieco bardziej wymagającej, przeznaczonej dla dorosłych ludzi i nie tyle poległa, ile jej niezachwiana do tej pory wiara w  swe umiejętności mogła zostać nieco nadszarpnięta przez nierówne recenzje. Mogło też być tak, że sama autorka tym wszystkim się nie przejmuje i dalej robi swoje, lecz tacy czytelnicy, jak ja, trochę zawiedzeni, piszą swoje recenzje, wiedząc, że pewnie to i tak niewiele zmieni. Albo nie zmieni nic.

Informacje dodatkowe o Zabójcza biel:

Wydawnictwo: Dolnośląskie
Data wydania: 2018-11-28
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788327158772
Liczba stron: 656
Tytuł oryginału: Lethal White
Język oryginału: Angielski
Tłumaczenie: Anna Gralak
Dodał/a opinię:

więcej
Zobacz opinie o książce Zabójcza biel

Kup książkę Zabójcza biel

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Fantastycze zwierzęta i jak je znaleźć - scenariusz
J.K. Rowling (Robert Galbraith)0
Okładka ksiązki - Fantastycze zwierzęta i jak je znaleźć - scenariusz

Pobyt magizoologa Newta Skamandera w Nowym Jorku miał być tylko krótką przerwą w podróży. Jednak gdy ginie jego magiczna walizka i fantastyczne zwierzęta...

Harry Potter i kamień filozoficzny
J.K. Rowling (Robert Galbraith)0
Okładka ksiązki - Harry Potter i kamień filozoficzny

Harry Potter, sierota i podrzutek, od niemowlęctwa wychowywany był przez ciotkę i wuja, którzy - podobnie jak ich rozpieszczony syn Dudley - traktowali...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Miłość szyta na miarę
Paulina Wiśniewska
Miłość szyta na miarę
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
The Paper Dolls
Natalia Grzegrzółka
The Paper Dolls
Słowa wdzięczności
Anna H. Niemczynow
Słowa wdzięczności
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy