Duszące opary napalmu - absurdu - wiersz
Zmęczona upadam,
zblazowana swoją hiperwizją.
Mam duszę starca,
a Oni wszyscy,
dalej mi pieprzą,
o jakieś tam „miłości”
- a gdzie nie spojrzę,
tam tylko widzę
wyłącznie:
przemoc, ból i cierpienie
Znów siedzę
i piszę w tę noc…
„ 3 dniowe rodeo”
Spisując na kartkach papieru
lamentujące wyznania
ku przestrodze
( innym naiwnym)
Ponurego katharsis niezrozumienia
bez oczyszczającego zbawienia
Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora