jajecznica - wiersz
zamówiłam na dzisiaj obiecane śniadanie
jajecznicę
i czekam cierpliwie na jej podanie
choć nie wiem czy się nie przeliczę
ze stoickim spokojem oczekuję
śniadania w twoim wydaniu
siedzę na łóżku
bez przekonania przyglądam się przygotowaniu
czas w którym miała być podana
minął bezpowrotnie
patrzę na ciebie głodem skonana
burczy mi w brzuszku okropnie
jak na razie nic się nie dzieje
zachrapiesz trochę i przyśniesz
trochę pokręcisz bo przecież dnieje
nadzieję mam że sen pryśnie
więc czekam i czekam cierpliwie
aż wstaniesz i zrobisz śniadanie
nie będę gderać złośliwie...
poczekam aż samo się stanie
...?
Najpopularniejsze wiersze