Moja kocica - wiersz
Moja kocica otarła się
o mnie, ogon wyprężyła, cała była
wygięta, muskuły prężyła. Coś chciała.
Spojrzałem smutno, poczochrałem głowę.
Wcześnie. Pomyślałem.
Wziąłem kocicę na ręce. Wciąż
była w muskułach, i łepek wepchnęła mi
w policzek, czekała.
No no… Chyba mnie lubi.
Przemknęło mi.
Moja kocica. Pomyślałem.
Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora