Przedziwna rozchodzi się woń - wiersz
Jest ogród usłany różami
przedziwna rozchodzi się woń
i tyle tu kwiatów nieznanych
co zdobią Matczyną Twą skroń
Jest takie miejsce we wszechświecie
gdzie z oczu nie spływa już łza
i smutek człowieka nie gniecie
a łaska rozlewa się Twa
Tu ptaki przepięknie śpiewają
słowika piękniejszy zaś głos
a ręce na lutni melodie wygrają
cudowny człowieka jest los
Zieleńsza zieleńsza jest trawa
bo z szczęścia utkano jej płaszcz
a życie to wieczna zabawa
promienna człowieka wciąż twarz
Cicha się nutka przewija
anielski unosi się głos
tu radość nigdy nie mija
sam Bóg zgotował ten los
Lecz komu lecz komu jest dany
na ziemi niepewny nasz los
czy człowiek i naród wybrany
usłyszy za bramą Twój głos
A śmierć zostanie już siostrą
gdy bramy otworzy się czas
nie wiemy czy zimą czy wiosną
przed nami odsłoni swą twarz