Chciał przynajmniej tak dać do zrozumienia, że nie ma czasu się rozczulać. Za krótkie na to było życie, dla Marcina Seradzkiego. - Dajcie mi tylko się spakować i wziąć kilka cennych rzeczy, które mi się przydadzą. Spotkajmy się w tej tawernie co dwa dni temu. Czekajcie tam na mnie!
Chciał przynajmniej tak dać do zrozumienia, że nie ma czasu się rozczulać. Za krótkie na to było życie, dla Marcina Seradzkiego. - Dajcie mi tylko się spakować i wziąć kilka cennych rzeczy, które mi się przydadzą. Spotkajmy się w tej tawernie co dwa dni temu. Czekajcie tam na mnie!