...Czułam się wyeksmitowana ze swojego starego życia - nie, nie wyeksmitowana, lecz wyzwolona. Wolna. Leżałam tam, kobieta Gauguina, skryta w bujności tego, co się wydarzyło, zadowolona i pełna życia.
...Czułam się wyeksmitowana ze swojego starego życia - nie, nie wyeksmitowana, lecz wyzwolona. Wolna. Leżałam tam, kobieta Gauguina, skryta w bujności tego, co się wydarzyło, zadowolona i pełna życia.